Malejąca liczba kas na dworcu w Tarnowie
Na tarnowskim dworcu znajdują się co prawda cztery okienka kasowe, ale w ciągu dnia czynne są tylko dwa z nich. Jedno prowadzi spółka POLREGIO, a drugie PKP Intercity Pierwsze jest czynne w godz. 6.30-18, drugie dłużej, bo od 6 do 22. Można w nich kupić również bilety na pociągi Kolei Małopolskich.
- Polskie Koleje Państwowe są właścicielem dworca w Tarnowie, ale nie odpowiadają za liczbę czynnych okienek kasowych i godziny ich otwarcia. O tych kwestiach decydują operatorzy kas biletowych, czyli przewoźnicy i agenci świadczący usługi sprzedaży biletów na rzecz spółek przewozowych – wyjaśnia Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A.
Problem zaczyna się po godz. 18, kiedy zostaje tylko jedno okienko kasowe, a ludzi do obsłużenia sporo. To dla wielu czas powrotu po pracy do domów, w wakacje ruch jest większy, a Tarnów to punkt przesiadkowy w drodze m.in. do Krynicy.
- Niektórzy kupują tylko bilet, ale nie brakuje też osób, które planują wakacyjną podróż i związane z nią przesiadki. Radzą się kasjerek i traktują je jak punkt informacji, a to powoduje, że oczekiwanie na obsłużenie bardzo się wydłuża, a kolejka rośnie w oczach. Ludzie się denerwują, bo nie mają biletu i boją się, że pociąg im ucieknie. Czasem bywa bardzo nieprzyjemnie – mówi Justyna, która w ostatnich dniach kilkukrotnie wyjeżdżała z tarnowskiego dworca w godzinach wieczornych.
Po bilet na pociąg w Tarnowie do biletomatu lub do obsługi pociągu
Kasjerki, z którymi rozmawialiśmy przyznają, że robią co mogą, ale kiedy przy okienku stoi długi rządek osób, to – gdy czynna jest tylko jednak kasa - nie są w stanie obsłużyć wszystkich od razu.
- Na ten moment nie przewidujemy zmian w zakresie funkcjonowania kas biletowych POLREGIO na stacji Tarnów – informuje tymczasem Dominik Lebda, rzecznik prasowy POLREGIO.
Jak dodaje podróżni, po godz. 18, gdy kasa POLREGIO jest zamknięta mogą - na zasadzie wzajemności – kupić bilet w kasach innych pasażerskich przewoźników kolejowych, w tym przypadku w okienku PKP Intercity. Mogą to zrobić również poprzez stronę internetową polregio.pl, w aplikacji mobilnej POLREGIO, poprzez strony internetowe i aplikacje mobilne partnerów, w blisko 800 salonikach Kolportera, a także u obsługi pociągu.
- Należy pamiętać jednak, że jeśli bilet będzie kupowany w pociągu na stacji, gdzie funkcjonuje kasa biletowa, to zostanie naliczona opłata dodatkowa – dodaje Dominik Lebda.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku PKP Intercity. Tutaj konduktor dolicza do zakupionego w pociągu biletu opłatę dodatkową w wysokości 10 zł.
Ci, którzy nie chcą tracić czasu w kolejce do kas mogą skorzystać z biletomatu w holu tarnowskiego dworca PKP. Można w nim kupić jednak tylko bilety na pociągi POLREGIO i PKP Intercity. W przypadku pociągów Kolei Małopolskich, których siatka połączeń między Tarnowem a Krakowem jest największa, takiej możliwości nie ma.
Dlatego część pasażerów stoi w kolejce do kas. Inni, którym się spieszy decydują się kupić bilet w pociągu. Akurat w przypadku Kolei Małopolskich, opłaty dodatkowe nie są naliczane. Podróżny, który nie posiada ważnego biletu na przejazd, aby nie narazić się na mandat, zobowiązany jest jednak wejść do pociągu pierwszymi drzwiami i zgłosić się do kierownika składu lub czekać w tej części pociągu na jego przybycie. Sprzedaż biletu odbywa się w formie tradycyjnej – za gotówkę lub wystawiane jest wezwanie do zapłaty.
- Znani tarnowianie na Instagramie. Co pokazują w sieci?
- Park Zdrojowy w Ciężkowicach już prawie gotowy [ZDJĘCIA]
- Zuza z "Policjantek i policjantów" to Maryla Morydz z Tarnowa [ZDJĘCIA]
- Wpadki inwestycyjne Tarnowa i okolic, z których śmiała się cała Polska [ZDJĘCIA]
- Najszybciej rozwijające się firmy z Tarnowa i regionu z Diamentami Forbesa
FLESZ - Ruszyła Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków
