https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: odsłonią w rok trzy pomniki

Paweł Chwał
Pomnik w Gromniku stanął między szkołą o urzędem gminy
Pomnik w Gromniku stanął między szkołą o urzędem gminy Tadeusz Koniarz
Odsłonięty w środę w Gromniku pomnik Ofiar Rzezi Wołyńskiej 1943-1945 to pierwszy z kilku monumentów, które w najbliższych miesiącach stanąć mają w różnych miejscach powiatu. - Niektórzy mówią wręcz o swoistej pomnikomanii, której oddają się nowe władze tarnowskiego starostwa.

Wybór Gromnika na miejsce ustawienia pomnika nie był przypadkowy. - W gminie mieszka co najmniej dziesięć rodzin, które osiedliły się tutaj po tym, jak musiały uciekać ze wschodu. Niektórzy byli nawet świadkami krwawych wydarzeń, które rozegrały się tam w czasie wojny - mówi Bogdan Stasz, wójt Gromnika.

Gmina przekazała teren pod pomnik (w sąsiedztwie szkoły), a jego budowę sfinansowało starostwo, przekazując na ten cel 20 tysięcy złotych. W jego odsłonięciu uczestniczył m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

We wrześniu planowana jest podobna uroczystość, tyle że w Wierzchosławicach, gdzie odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa w setną rocznicę urodzin majora Adama Boryczki "Tońka" - żołnierza wyklętego , ostatniego kuriera WiN. Powiat przeznaczył na tablicę trzy tysiące złotych. Z kolei w Żabnie stanąć ma monument upamiętniający mord katyński i tragedię smoleńską. Niewykluczone, że będzie to kopia pomnika Katyńskiego, autorstwa żabnianina Wojciecha Seweryna, który kilka lat temu odsłonięto w Chicago.

- Trzy pomniki w rok to rozrzutność. Powiat powinien zająć się problemami ludzi, którzy masowo tracą pracę, a nie wydawać niemałe pieniądze na tablice z marmuru, które nie poprawią ich losu - mówi Paweł Augustyn, opozycyjny radny Ziemi Tarnowskiej Razem.

Starosta Roman Łucarz odpowiada, że fundowanie pomników to nie zbyteczny wydatek, ale powinność wobec historii, która przez pół wieku była tuszowana. - Celowo ustawiane są one w sąsiedztwie szkół, aby młodzi ludzie troszczyli się o nie i spotykali przy nich, ucząc się przy okazji, jak było naprawdę - mówi Łucarz.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tarnowianin? Raczej Targowiczanin.
T
Tarnowianin
A może by Starosta ze swojej kieszeni ufundował jakąś tablicę, pomnik, a nie wyciągał z naszych. Chce sobie robić kampanię wyborczą odsłaniając coraz kolejne pomniki, czy upamiętniając przynajmniej raz w tygodniu jaką tragedię narodową, to niech to robi w czasie wolnym i za swoje. Władze zostały wybrane w celu poprawy warunków bytowania żyjących, a nie by pokazywali swój pseudopatriotyzm przez jakieś bzdurne działania.
w
wyklety
Kim jest ten Augustyn, jeśli mieliśmy takie władze z Panem Krasem i Augustynem w wcześniejszych latach to dziękować należy że ich już niema i mam nadzieję że już nie wrócą. A tak na marginesie to lepiej wydać na upamiętnienie ofiar niż na wycieczkę Pana Krasa do USA za podatnika pieniądze!!!!
w
wyklety
Kim jest ten Augustyn, jeśli mieliśmy takie władze z Panem Krasem i Augustynem w wcześniejszych latach to dziękować należy że ich już niema i mam nadzieję że już nie wrócą. A tak na marginesie to lepiej wydać na upamiętnienie ofiar niż na wycieczkę Pana Krasa do USA za podatnika pieniądze!!!!
b
bezpartyjny
sorki o zapomnianej zbrodni
b
bezpartyjny
pomnik o Wolyniu az sie prosi o zapomnianje zbrodni
j
janek
ile Komuchowski Bronek wydał na akcje czekoladowy orzeł co nic nie może. A skoro uważa że dwa czy trzy tysiące rozwiąże problemy bezrobotnych to proponuje mu by zrezygnował z diety radnego.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska