Chłopak sam zaoferował znanej z widzenia starszej pani pomoc w zaniesieniu ze sklepu siatek z zakupami. Robił to z resztą nie po raz pierwszy. W przeszłości pomagał już mieszkającej w sąsiedztwie, ponad siedemdziesięcioletniej kobiecie, dostając w zamian drobne pieniądze. Tym jednak razem jednak sprawa znalazła finał na komisariacie Policji.
W niedzielne przedpołudnie 15-latek w jednym ze sklepów zauważył sąsiadkę. Z własnymi sprawunkami wrócił do domu, po czym szybko wrócił i zaoferował starszej pani pomoc w dźwiganiu zakupów, na co ta chętnie przystała.
Zabrał ciężką siatkę i torebkę, z którymi czekał pod klatkę bloku, gdzie mieszka staruszka. Jednak podczas wyczekiwania na ich właścicielkę zdążył przeszukać torebkę, kradnąc z niej portfel oraz saszetkę z dokumentami i pieniędzmi. Po tym oddał właścicielce zakupy. Nieświadoma niczego pokrzywdzona brak rzeczy zauważyła dopiero w domu. Wtedy też zgłosiła sprawę policjantom, którzy bardzo szybko ustalili tożsamość sprawcy i zatrzymali 15-latka. Odzyskali też skradziony portfel i dokumenty, które chłopak wyrzucił odchodząc spod bloku pokrzywdzonej.
Niedługo potem 15-letni tarnowianin usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał i został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego. Ze względu na młody wiek, o jego dalszym losie zdecyduje sąd dla nieletnich.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!