Czytaj także: Tarnów: miasto pomoże kupcom z ulicy Krakowskiej. Zapłacą obniżony czynsz
41-letni mężczyzna kierował terenowym suzuki. Nagle zjechał na lewy pas jezdni i czołowo uderzył we fiata uno. 62-letni kierowca tego ostatniego pojazdu zginął na miejscu. Jego 65-letnia siostra zmarła w szpitalu. Sprawcy nic się nie stało. Mieszkaniec Otfinowa nie chciał dmuchać w policyjny alkometr. Wciąż nie ma wyników badania pobranej mu krwi. Ale funkcjonariusze twierdzili, że od mężczyzny czuć było woń alkoholu.
Sąd przystał na wniosek policji i prokuratury i zdecydował o umieszczeniu sprawcy wypadku na trzy miesiące w tymczasowym areszcie. Zabici to kolejne 13. i 14. śmiertelne ofiary wypadków w regionie tarnowskim. Tegoroczna statystyka jest gorsza od ubiegłorocznej z tego samego okresu o trzy ludzkie istnienia. Skąd taki skok? Tego także policjanci nie są w stanie zinterpretować.
- Każdy przypadek należałoby rozpatrywać indywidualnie. Ofiar śmiertelnych rzeczywiście mamy więcej, ale wbrew temu liczba zdarzeń na drogach znacząco spada - mówi Jacek Mnich, naczelnik tarnowskiej drogówki.
Od początku roku w Tarnowie i powiecie zdarzyło się 131 wypadków. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich 147. Rannych zostało 158 osób - w 2020 roku 196. Odnotowano również 1470 kolizji, a rok temu było ich prawie o sto więcej, bo 1564.
Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail