FLESZ - Koronawirus. Część sklepów zamknięta
Ulica Bartla łączy ul. Warsztatową i Krakowską. W ostatnich latach została poszerzona, a na jezdni położono nową nawierzchnię asfaltową. Chociaż kilka miesięcy temu prace zakończono, to wciąż jest nieprzejezdna.
- W nocy nawet oświetlenie działa, ale wjazd zastawili betonami. Nie rozumiem czemu nie udostępnili jej jeszcze dla ruchu - mówi Mateusz Kotecki, który prowadzi sklep motoryzacyjny w pobliżu zbiegu Bartla i Krakowską.
Prowadzący w okolicy swoje biznesy i kierowcy są poirytowani zamkniętym przejazdem zwłaszcza w kontekście rozpoczętego remontu półkilometrowego odcinka ul. Krakowskiej. Od wtorku wprowadzono tam ruch jedynie jezdnią południową. Na północnej sfrezowano nawierzchnię i trwają roboty. Ulica Bartla byłaby idealnym objazdem na czas remontu.
- Teraz przez epidemię nie ma tak długich korków, ale jak skończy się kwarantanna, to na ul. Krakowskiej będzie ciężko - dodaje Mateusz Kotecki, który zwracał się do miasta o otwarcie drogi, ale nic to nie dało.
Zobacz jak wyglądał Tarnów przed laty! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
ZDiK w Tarnowie tłumaczy, że budowa ulicy Bartla nie była inwestycją miejską. Urzędnicy sami zwrócili się do kolejarzy, aby udostępnić ją dla ruchu przy okazji remontu ul. Krakowskiej. - Na początku rozmów PKP rozważały takie rozwiązanie, ale później definitywnie się na to nie zgodziły - twierdzi Artur Michałek, dyrektor ZDiK w Tarnowie.
Kolejarze wyjaśniają, że po zakończeniu prac na Bartla przedstawili miejskim urzędnikom projekt docelowej organizacji ruchu, a ZDiK do tej pory go nie zatwierdził. - Przedstawił nowe oczekiwania i warunki, dotyczące przebiegu dróg w rejonie ul. Bartla. Aby je spełnić, potrzebna jest dokładna analiza możliwości zmian w obecnym układzie. Zlecono ją zatem projektantowi. Obecnie, bez zatwierdzonego projektu organizacji ruchu, nie ma możliwości przejazdu ulicą Bartla - informuje Dorota Szalacha, rzecznik prasowy PKP PLK.
Artur Michałek ma pretensje do spółki. - Budowa ulicy Bartla, tak jak każda inwestycja realizowana w mieście przez kolej, wiąże się z tym, że terminy są niedotrzymywane. Kolej nam trochę rzuca kłody pod nogi - mówi dyrektor ZDiK. Podkreśla, że w mieście panuje obecnie mniejszy ruch i problem korków nie daje się tak mocno we znaki.
Remont ul. Krakowskiej potrwa co najmniej do końca września.
