No i kolejna kadencja sejmu przeszła do historii. Nasi posłowie pobrali na pamiątkę mosiężne wizytówki, które mieli przy swoich miejscach na sali plenarnej. A z jakim stanem konta i posiadania wyjeżdżają z Warszawy? Sprawdźcie. Dla jasności, zeznania, które parlamentarzyści składali na koniec kadencji w większości noszą datę wcześniejszą niż początek kampanii wyborczej. Trzeba więc trochę z tego majątku, przede wszystkim w rubryce "Oszczędności" odjąć. Ale nie ma strachu. Zdecydowana większość odkuje się przez najbliższe cztery lata. Wszak im zaufaliśmy.
FLESZ: Koniec Świata coraz bliżej. Naukowcy podają datę