https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Wyłudzili pieniądze z miasta na policealne szkoły. Jedna oskarżona przyznała się do winy i poddała karze

Robert Gąsiorek
Tarnowski oddział prywatnego centrum edukacji, którego dyrekcja wyłudzała pieniądze znajdował się w centrum miasta.
Tarnowski oddział prywatnego centrum edukacji, którego dyrekcja wyłudzała pieniądze znajdował się w centrum miasta. Robert Gąsiorek
Tarnowski sąd skazał na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata dyrektorkę prywatnego centrum edukacyjnego, które na terenie Tarnowa prowadziło szkoły policealne. Kobieta przyznała się do wyłudzenia ponad 700 tys. zł dotacji z subwencji oświatowej. Na proces czekają dwie inne zamieszane w sprawę osoby.

FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?

Nieprawidłowości w tarnowskim oddziale prywatnego centrum edukacji, wyszły na jaw po kontroli Wydziału Audytu i Kontroli Urzędu Miasta Tarnowa. Pod koniec ubiegłego roku urzędnicy magistratu zwrócili uwagę na listy obecności uczniów. Z dokumentacji wynikało, że wielu z nich brało udział w zajęciach, ale nie mieli żadnej oceny, ani nie byli klasyfikowani. Swoimi spostrzeżeniami podzielili się z tarnowską prokuraturą.

Śledczy ustalili, że szefowie centrum edukacji zawyżali znacząco liczbę uczniów, którzy uczęszczali do szkół policealnych i liceum dla dorosłych w Tarnowie. - W ten sposób wyłudzali dotację z subwencji oświatowej - mówi Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.

Od stycznia 2016 r. do grudnia 2018 r. z budżetu miasta zainkasować mieli w ten sposób 762 tys. zł. Zdaniem prokuratury szefowie placówki mieli zamiar wyłudzić kolejne pół mln zł, ale plany pokrzyżowały im zatrzymania przez policję.

Główną podejrzaną jest Monika B., która była dyrektorem warszawskiej centrali firmy mającej oddziały w wielu miastach w Polsce. Według prokuratury wydawała polecenia podwładnym, aby ci fałszowali dokumentację dotyczącą liczby uczniów.

- Usłyszała zarzuty oszustwa i wyłudzenia pieniędzy w znacznych rozmiarach. Uczyniła sobie z tego stałe źródło dochodu - podkreśla prok. Stępień.

Kobieta po zatrzymaniu trafiła do tymczasowego aresztu. Po czterech miesiącach wyszła na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego. - Zabezpieczyliśmy znaczną ilość pieniędzy, które były na kontach oskarżonej. Te środki w całości pozwolą na pokrycie szkody, jakie poniósł urząd miasta - dodaje Stępień.

Śledczy w sprawie oskarżają o wyłudzenia i oszustwa jeszcze dyrektora ds. dydaktycznych w centrali centrum edukacji oraz dyrektorkę tarnowskiego oddziału placówki. Ta ostatnia zdecydowała się współpracować ze śledczymi i dobrowolnie poddała się karze. Tarnowski sąd skazał ją na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 3 tys. zł grzywny.

Proces w sprawie dwójki pozostałych oskarżonych ma ruszyć na początku przyszłego roku. Grozi im do 8 lat więzienia. Jednak to nie koniec kłopotów osób zarządzających centrum. Tarnowscy śledczy skontaktowali się z organami ścigania z innych miastach, w których placówka ma swoje filie. Podobne nieprawidłowości, do tych ujawnionych w Tarnowie są teraz przedmiotem śledztwa m.in. w Warszawie oraz Rzeszowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Super! A kto pomyślał o uczniach którzy nie dokonczyli nauki przez właśnie ciemne interesy tych ludzi. Przecież zamknęli szkole przed samym egz.!!!!

G
Gość

Czy to szkoła Nova?

C
Ciekawe

Jak łatwo dostać się do miejskiej kasy w Tarnowie. Zero kontroli i nadzoru.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska