https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Z remontem Krakowskiej przed zimą nie zdążą

Paweł Chwał
Po poprzednim remoncie, ulica Krakowska totalnie się rozsypała. Dzisiaj straszą po niej dziury i zapadliska w kostce
Po poprzednim remoncie, ulica Krakowska totalnie się rozsypała. Dzisiaj straszą po niej dziury i zapadliska w kostce Paweł Chwał
Przebudowa ulicy Krakowskiej w Tarnowie nie skończy się w tym roku. Wykonawca prac w poniedziałek złoży w magistracie wniosek o przełożenie terminu zakończenia remontu na wiosnę.

Podpisana z wykonawcą umowa zakładała, że rozpoczęte w lipcu prace zrealizowane zostaną do 30 listopada. Wprawdzie do końca tego terminu zostały jeszcze cztery tygodnie, ale już wiadomo, że wykonawca nie zdąży z remontem na całym odcinku na czas.

Na przeszkodzie w tym stanęły najpierw upały, a później występujące często zwłąszcza w październiku deszczowe i zimne dni, które uniemożliwiały prowadzenie prac..

Wykonawca deklaruje dokończenie jeszcze w listopadzie wymiany kostki na odcinku do ulicy Kaczkowskiego oraz załatanie na zimę - doraźnie masą asfaltową - dziur i zapadlisk, które utrudniają przejazd Krakowską poniżej remontowanego fragmentu ulicy, czyli do skrzyżowania z Bandrowskiego i Krasińskiego. Kierowcy będą mogli także korzystać w pełni ze skrzyżowania Krakowska-Nowy Świat-Urszulańska.

Skala zniszczeń i ubytków w nawierzchni pokazuje dobitnie, że pierwszy - zakończony 5 lat temu remont reprezentacyjnej ulicy w mieście - został spartaczony.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mike
Panie Budowlaniec, przez 7 lat pracowalem przy budowach w UK, Niemczech, Norwegii, USA i takiego balaganu oraz opieszalosci jak w tarnowskich remontach nie widzialem nigdzie. Wspolczuje robotnikom jak pracuja 12 godzin ale to znowu dowod na slabe zarzadzanie. Mysle, ze problemem jest totalne partactwo w przygotowaniu inwesrycji oraz pozniejsze kulejace wykonanie. Co do uciqzliwosci drogowych to zapraszam w swiat zobaczyc jak organizuje sie ruch, znaczy droge, sygnalizacje, bo kierowcy tak jezdza jak sie im to umozliwi.
a
aaa
Zgadzam się w 100% Tarnowscy kierowcy to porażka nawet na rondzie turbinowym mało kto potrafi jeździć
b
budowlaniec
Jak zwykle wielcy komentatorzy wiedzą jak wszystko powinno wyglądać płakać mi się chce czytając wasze komentarze. Jak zwykle winna jest firma wykonująca zadanie, czy na pewno? w Polsce przeważnie projektowanie procesy przetargów trwają dwa lata a termin na wykonanie rok to jest tylko taki przykład ale urzędnicy mają czas na wszytko a zwykły pracownik fizyczny musi zapierdzielać po 10-12 godzin aby wyrobić się w terminie wziętym z kosmosu, który wymyślił sobie jakiś urzędasek nigdy nie pracujący przy takich pracach. Znając firmę Anko wiem że nikt się tam nie opierdziela i wiem też że remont będzie solidny. Tak strasznie narzekacie wszyscy na korki w Tarnowie, nie ma znowu jakiejś tragedii a te korki które są byłyby mniejsze gdyby ci niedzielnotarnowscy kierowcy jeździli z większym życiem. wszyscy narzekają na remonty zamiast cieszyć się że coś w końcu w tym tarnowie robią, trzeba swoje wycierpieć ale jak już skończą się te remonty to będzie bajka, nie licząc wiaduktów kolejowych które przy awarii zasilania będą pływać ale to sczegół, jeszcze jedno zawsze dostaje się wykonawcy że coś źle funkcjonuje czemu nikt nie obwinia mgr inż po szkołach którzy to zaprojektowali ?
M
Mike
Wymiotowac sie chce czytajac te marne tlumaczenia. Urzednicy nie maja jaj aby egzekwowac terminy. W dodatku wszystko za podatki ludzi, dla ktorych utrudnienia sa najwieksze.
b
bb
w Tarnowie jeszcze żadnego remontu nie udało sie oddać w terminie, dlatego tylko czekałem na taka wiadomość ,czemu to staje się normą,masto za niewywiazania się z umów od firm biorąc odszkodowania było by juz miliarderem (zwłaszcza od pkp)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska