W sile wieku Tarnów był pod władaniem hetmana Jana Tarnowskiego, rozbudowując się, fortyfikując, a już wisienką na torcie był zamek na Górze św. Marcina goszczący koronowane głowy i najsłynniejszych artystów.
Teraz nie jest niestety wcale różowo, bo z wiekiem niczym sił ubywa mu mieszkańców. Ruiny zamku, Owintar, młyn Szancera, albo pustoszejące lokale w centrum jawią się niczym zmarszczki albo blizny na wizerunku.
Czy to już równia pochyła? Kto wie, chociaż niekoniecznie. Przecież drugą młodość Tarnów przeżywał przed „sześćsetką”, czyli na początku XX wieku. Czasy budowy dworca kolejowego, elektrowni, wodociągów nazywane są nawet złotą erą.
No więc może miasto spręży się jeszcze do kolejnego skoku, wygładzi zmarszczki i zamaskuje siwiznę. W każdym razie - tysiąca lat!
A na razie celebrujmy. Coś przynajmniej w tej materii drgnęło i w weekend jedna z najważniejszych dat w historii miasta u stóp Góry św. Marcina będzie miała okazalszą oprawę, niż to jeszcze niedawno bywało.
Bo i targowe imprezy się szykują, ale też inscenizacje i pikniki historyczne, spacerek z lampionami szlakiem Leliwitów, darmowe zwiedzanie muzeów, ciekawa konferencja i promocje książek o mieście, a do tego gala urodzinowa i koncerty. Jest szansa, że zakoduje się, iż warto pamiętać nie tylko o 8 marca, ale o 7 także.
W końcu niedawna uchwała rady miejskiej o ustanowieniu tej daty oficjalnym Świętem Miasta Tarnowa zobowiązuje. A z urodzinowym życzeniami jeszcze myśl C.S. Lewisa, jak ulał pasująca dla naszego jubilata: „Nigdy nie jesteś za stary, by postawić sobie kolejny cel lub marzyć o nowych rzeczach”.
Tarnów Naszemiasto poleca!
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Nasi ludzie w TV. Mogliśmy ich oglądać w tym roku na ekranach telewizorów
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób
