https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowski sąd nie dał wiary, że ABM Solid może się uratować

Andrzej Skórka
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Ingimage
Próba przerwania procesu likwidacji tarnowskiej spółki podjęta przez zarząd ABM Solid zakończyła się niepowodzeniem. Sąd gospodarczy zdecydował, że firmą w dalszym ciągu kierować powinien syndyk. Pracownicy mogą się więc spodziewać wszystkiego - od powolnej agonii ABM Solid, po szybką sprzedaż majątku. Chyba że sąd wyższej instancji postanowienie zmieni.

Czytaj także: Upadłość tarnowskiej firmy przesądzona?

Liczba pracowników firmy skurczyła się w ciągu roku z 700 do niemal połowy. Sporo ponad sto osób straciło pracę w ramach zwolnień grupowych. Niewiele mniej zdecydowało się także odejść z własnej woli. Ci, którzy pozostali, narzekają na trudną sytuację.
- Po tym jak zmieniły się zasady wynagradzania, nasze zarobki spadły o jedną trzecią, a nawet więcej - opowiadają.

Szansy upatrywali w obietnicach starego zarządu. Założyciel firmy i jej prezes Marek Pawlik przekonywał w ostatnich tygodniach, że jest szansa na podźwignięcie ABM Solid z kolan. Na czym opierał swój optymizm? Mówił o praktycznie dogadanych kontraktach na nowe budowy. Wśród nich wymieniał m.in. dotyczący budowy wielkiej galerii handlowej na Ukrainie wart 50 milionów dolarów. W grę wchodzić miała również współpraca z dwoma partnerami z Chin, z branży budowlano-energetycznej. Chodzi m.in. o budowę wielkiej Elektrowni Północ. Realizacja tych kontraktów - według zarządu - miała gwarantować także układ z wierzycielami w sprawie spłaty zadłużenia. A w perspektywie również "odbudowanie" zatrudnienia.

Pawlikowi zależało na przerwaniu procesu likwidacji także z uwagi na starania o pozyskanie inwestora strategicznego. Jego zdaniem, ukraińscy kontrahenci skłonni byliby dokapitalizować firmę. Stawiają jednak warunek, by ABM Solid nadal pozostawał spółką notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Znajdując się w stanie likwidacji upadłościowej, "wypadnie" z parkietu już w marcu.

270 mln zł. Na tyle - wg syndyka - opiewać mają długi zgłoszone dotąd przez wierzycieli firmy

Z tych planów na razie nic nie wyszło. W piątek po południu tarnowski sąd gospodarczy oddalił wniosek o zamianę upadłości likwidacyjnej na układową. - W świetle aktualnego stanu finansów oraz stanu zadłużenia wątpliwe jest zdaniem sądu zawarcie układu z wierzycielami oraz jego realizacja - wyjaśnia sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Decyzja poprzedzona była długą analizą sprawy. W sądzie odbyły się w ubiegłym tygodniu aż trzy wielogodzinne posiedzenia. W trakcie tego postępowania trzeba było uzupełniać dokumentację, wysłuchano nie tylko stanowisk tarnowskiego biznesmena, ale również syndyka, sędziego komisarza oraz osób wskazanych przez strony. - Rozpoznawanie wniosku trochę przypominało rozwiązanie równania z wieloma niewiadomymi - przyznaje sędzia Kozioł. - Pod uwagę brano nie tylko przesłanki prawne, ale również szereg czynników z zakresu ekonomii i finansów.

Decyzja sądu nie jest jednak jeszcze prawomocna. Zarząd spółki może się od niej odwołać. Prezes Pawlik zapewnia, że nadal zamierza walczyć o uratowanie firmy. - Będziemy się odwoływać. Uważamy, że mamy argumenty przemawiające za tym, że upadłość układowa jest jednak możliwa - twierdzi.

Czasu jednakże ma coraz mniej. Musi wystąpić do sądu o pisemne uzasadnienie decyzji, a potem kilka dni poświęcić na napisanie i złożenie odwołania. Tymczasem trwający proces likwidacji oznacza, że już 8 marca ABM Solid przestanie być notowana na GPW. - Wierzę, że przed tym terminem możemy jeszcze uzyskać korzystne orzeczenie - dodaje Pawlik.

Na razie jednak bardziej realny wydaje się scenariusz likwidacji. Pełnomocnicy syndyka zapewniali na początku lutego, że spółka wciąż realizuje kontrakty i poszukuje nowych. Podkreślali nawet, że do pracy przyjęto w ostatnim okresie kilkunastu spawaczy i ślusarzy.

- Trwają starania, by w okresie wakacji doszło do zmiany właściciela majątku spółki. Prowadzone są w tej sprawie rozmowy z poważnymi inwestorami - przyznają.

W przypadku takiej transakcji na gruzach ABM Solid powstać miałby zupełnie nowy podmiot.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska