Tatry. Kolejka na Kasprowy Wierch nie działa. Nie wjedziemy nią na szczyt do 24 maja

W weekend oficjalnie zakończony został sezon zimowy na Kasprowym Wierchu. W sobotę po raz ostatni działał wyciąg narciarski w Dolinie Gąsienicowej (w Dolinnie Goryczkowej unieruchomiony został wcześniej z uwagi na wybudzone niedźwiedzie). Teraz przyszedł czas na przestój głównej kolei linowej - z Kuźnic na szczyt.

Jak informuje spółka Polskie Koleje Linowe, od 9 maja do 24 maja kolej będzie nieczynna. W tym czasie kolejka - wszystkie je elementy - zostanie poddana przeglądowi technicznemu.

- Bezpieczeństwo podróżujących oraz pracowników, a także zapewnienie najwyższych standardów technicznych funkcjonowania kolei i urządzeń – to priorytety, którymi od zawsze kierują się Polskie Koleje Linowe. Przestój serwisowy w ośrodkach turystycznych PKL wykorzystuje również na przeprowadzenie ćwiczeń wraz ze służbami, których celem jest profesjonalne zapewnienie bezpieczeństwa w przypadku sytuacji kryzysowych - dodaje PKL.

Turystom planującym wypad na Kasprowy Wierch pozostają więc wycieczki piesze. Warto jednak pamiętać, że trzeba się do takiej wyprawy dobrze przygotować. W wyższych partiach gór nadal panują zimowe warunki.

- Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana. Śnieg jest miejscami twardy i zmrożony, zwłaszcza w godzinach porannych oraz w miejscach zacienionych i w żlebach po stronie północnej. Po południu, śnieg robi się mokry, grząski i przepadający. Miejscami wystają kamienie. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga dużego doświadczenia oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

W górach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.