Tatry. Twierdzi, że w Dolinie Kościeliskiej został zaatakowany nożem. Z raną kłutą brzucha trafił do szpitala

Policja o zdarzeniu została powiadomiona we wtorek ok. godz. 18. Wezwał ją ranny mężczyzna – ok. 50-letni turysta, gdy był już w Kirach – u wylotu Doliny Kościelskiej. - Mężczyzna miał ranę brzucha. Karetka zabrała go do szpitala. Na szczęście rana nie zagraża życiu mężczyzny – mówi Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Policja wyjaśnia okoliczności zajścia – m.in. kto i w jakich okolicznościach ranił mężczyznę. Ranny twierdził, że został ugodzony nożem przez nieznanego mężczyznę. Najpierw twierdził, że do ataku doszło na szlaku w Dolinie Kościeliskiej, a potem, że w rejonie schroniska na Hali Ornak. Po ataku napastnik miał się oddalić.

Ranny mężczyzna, gdy zaalarmował policję, był już u wylotu doliny. Na dodatek był pijany. Mundurowi ustalają całe zdarzenie.

To kolejny przypadek ataku z użyciem ostrego narzędzia. W weekend na Krupówkach 39-letni Słowak zaatakował nożem taktycznym 44-letniego ochroniarza jednej z restauracji na deptaku. Dźgnął go kilka razy w okolice szyki. Rany na szczęście okazały się niezagrażające życiu i zdrowi 44-latka. Ten po opatrzeniu ran został wypisany ze szpitala.

39-letni Słowak został tymczasowo aresztowany. Prokuratura postawiła mu zarzuty narażenia na utratę życia lub zdrowia.