Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry: Wart 100 milionów złotych system kamer w słowackich Tatrach nie działa?

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
HZS
Słowaccy leśnicy zastanawiają się czy jest sens dalej rozwijać system kamer przemysłowych, który docelowo ma pojawić się we wszystkich lasach na terenie słowackich Tatr. Po tym, jak w zeszłą niedzielę w ogniu stanął ponad hektar lasu w okolicy Sławkowskiego Szczytu okazało się, że już postawione tu kamery nie działają poprawnie. To zbulwersowało miłośników gór, bo na system monitoringu Słowacja wydała dotychczas naprawdę olbrzymie pieniądze.

Jak podaje słowacki dziennik SME, słowackie Ministerstwo Środowiska wspólnie z Lasami Państwowymi (u naszych południowych sąsiadów) i TANAPem (park narodowy w słowackich Tatrach) przyjrzy się dokładnie systemowi monitoringu przemysłowego zainstalowanego w części Tatr Wysokich.

Tatry. Susza daje się we znaki, duży pożar lasu po słowackie...

Ten w latach 2016-2017 zainstalowano pilotażowo w lasach Tatr Wysokich, Tatr Niskich i parku narodowego Zahorie (przy granicy z Austrią i Czechami). Kamery powieszono w lasach po to, by lepiej przeciwdziałać ogromnym pożarom, jakie w ostatnim czasie cyklicznie wybuchały w tych cennych przyrodniczo lasach.

Wielokrotnie musieli gasić pożary

- Największy problem był z tym w Tatrach, gdzie lasy płonęły w 2013, 2014, 2015 i w 2017 roku - mówi Juro, mieszkaniec miasta Tatrzańska Łomnica. - W czasie suszy o pożar tu nie trudno, bo przecież my cały czas dopiero odbudowujemy lasy po tym, jak tysiące hektarów drzew położyła na ziemię wielka trąba powietrzna (Słowacy mówią o tej tragedii Velka Kalamita - przyp. red.). Na razie mamy więc na zboczach gór młodnik i dużo odsłoniętej ściółki. Gdy nie ma opadów ta ostatnia wysycha i pali się niczym papier. Kilka lat temu doprowadziło to do sytuacji, gdy ogień zagrażał samym zabudowaniom w Łomnicy czy Smokowcu.

By ratować zarówno przyrodę jak i ludzkie siedliska rząd Słowacji zdecydował się zakupić system kamer leśnego monitoringu za niebagatelna kwotę 22,6 milionów euro (102 miliony złotych). Co więcej na samą administrację i konserwację systemu co 12 miesięcy dokładane są kolejne 2 miliony euro.
Dzięki temu system miał cały czas analizować obraz z lasów i w razie zauważenia dymu lub otwartego ognia natychmiast informować strażaków. Niestety, już dziś wiadomo, że tak miało być tylko w teorii.

Płonął hektar lasu a system nie zadziałał

W praktyce, gdy w zeszłą sobotę na zboczach Sławkowskiego Szczytu wybuchł pożar system o tym nie poinformował. Strażacy wyjechali do pożaru dopiero gdy obejmował on już olbrzymi kawałek lasu, a wcześniej dym unoszący się znad zbocza wypatrzyli postronni ludzie.

- To skandal, że płonął obszar, który jest nadzorowany przez system monitoringu przeciwpożarowego, a przedsiębiorstwo Lasy Państwowe Słowackiej Republiki płacą również koszty konserwacji i eksploatacji przekraczające 2 miliony euro rocznie - mówi w rozmowie z dziennikarzami SME Jan Mičovský, słowacki minister środowiska. - Będziemy sprawdzać, kto popełnił tu błąd i czy system jest sprawny, a także to czy nie zostały nam sprzedane wadliwe kamery.

Jak mówi minister do tego czasu zawieszony jest przetarg na zakup dodatkowych kamer, które jeszcze przed wakacjami miały być zainstalowane w lasach słowackich Tatr Zachodnich.

Systemy monitoringu przeciwpożarowego lasów działają także w Polsce. Co prawda nie ma ich w Tatrach, ale istnieją w wielu większych obszarach leśnych należących do Lasów Państwowych. Rok temu w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wałczu (woj. zachodnio - pomorskie) powstał największy w Polsce zintegrowany punkt alarmowo-dyspozycyjny. Monitoring objął wszystkie nadleśnictwa, które są w powiecie wałeckim.

Nasz tekst z 2013 roku pokazuje jak groźne potrafią być pożary lasów w słowackich Tatrach

FLESZ - Koronawirus. Nie panikuj. Nie kupuj wszystkiego jak leci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska