Terroryzował Kraków, teraz kradnie drożdżówki

Artur Drożdżak

1 marca 2013, 7:00

Sylwestrowi A. grozi do 15 lat więzienia za włamanie

Ciastka, pieniądze w kwocie 102 zł, dziewięć drożdżówek i telefon Nokia wart 100 zł - taki łup padł ofiarą Sylwestra A. ps. Gumiś. Przed laty mężczyzna terroryzował Kraków podkładaniem bomb. W grudniu ub.r. włamał się do piekarni Awiteks.

Gang z Małopolski rozpracowany. Kradli auta wprost z salonów

- Akt oskarżenia w sprawie tego mężczyzny skierowaliśmy do sądu - potwierdza Jacek Para, szef Prokuratury Rejonowej dla Krakowa-Podgórza. Sylwester A. przyznał się do winy. Będzie odpowiadał w warunkach wielokrotnej recydywy, dlatego grozi mu do 15 lat więzienia. Pozostaje pod dozorem policji.

Pochodzący z Trzebini, dziś 69-letni Sylwester A. ma jeszcze jedną sprawę w krakowskiej prokuraturze. Chodzi o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która kradła luksusowe auta prosto z salonów samochodowych w Niemczech i Szwajcarii. Gang działał w latach 2009-2012 i ukradł co najmniej 70 luksusowych aut o wartości 2 mln euro.

Bomby Gumisia

Sylwester A. ps. Gumiś w 1994 r. terroryzował Kraków, podkładając ładunki wybuchowe. Szantażował władze miasta, że zdetonuje bomby, jeśli nie dostanie 500 tys. marek niemieckich. Krakowski sąd skazał go na pięć i pół roku więzienia. Po odbyciu kary Gumiś znowu ma kłopoty z prawem.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość01.03.2013 12:26:44

Po prostu kradzież sprawia mu przyjemność.Adrenalinka.Jak człowiek coś ukradnie to czuje że żyje.W obecnej sytuacji w kraju podejrzewam że szykuje nam się wysyp kleptomanów

fizjolog01.03.2013 11:25:04

Prawo jest tworzone przez prawników, aby zawsze mieli pracę. Policja opiekuje się przestępcami, aby mieć zapewnioną pracę. Wszyscy inteligentniejsi tak robią. Nawet pierwsi robotnicy w Anglii niszczyli pierwsze maszyny, bo zabierały im pracę. Wyjątkiem od reguły jest kraj nad Wisłą. Tu ciemny naród wspaniałomyślnie zrzekł się wywalczonych praw, aby obcym złodziejom żyło się lepiej.

www01.03.2013 10:33:59

dla degustacji.
Tak zachowują się udający czuba!!!

Cracoviak01.03.2013 10:10:46

Gościu najpierw kradnie 70 luksusowych samochodów na łączną kwotę kilku milionów euro ( niech będzie że sprzedał je za bezcen podzielił się ze wspólnikami itd ) i zostało mu powiedzmy kilkaset tysięcy złotych by jeszcze w tym samym roku zrobić skok po ... drożdzówki ? Ktoś go chyba nie lubi i w historię z kradzieżą samochodów po prostu wrabia . To się kupy nie trzyma

ck197301.03.2013 10:08:38

za podkladanie rzekomych ladunkow 5,5 roku a za wlamanie i kradziez 200 zl 15 lat??:P hahahahahaha

AA01.03.2013 09:02:03

Pasożyt społeczny.

shark01.03.2013 08:45:24

Historia powtarza się jako farsa...