Czym się objadać w tłusty czwartek?
Czym się objadać w tłusty czwartek, chyba nie ma wątpliwości – faworki, oponki, lukrowe babeczki i oczywiście… pączki, jako królowie dnia łasuchów! Pyszne, okrągłe i różnorodne! Sprawiają, że w tłusty czwartek kolejki do cukierni nie mają końca. Zgodnie z ludowym powiedzeniem „kto w tłusty czwartek nie zje pączka, temu nie będzie się wiodło", Polacy z przyjemnością kosztują w przeróżnych rodzajach tego smakołyku.
Na początku były pączki… ze słoniną
Słodki czwartek towarzyszy nam już ładnych parę wieków. W połączeniu tradycji ludowej oraz chrześcijańskiej jest symbolem pożegnania hucznego karnawału i dniem, w który dostarczamy sobie zapasu energii na zbliżający się post. Także w starożytności jedząc kaloryczne potrawy świętowano odejście zimy i przywitanie wiosny. Już w tamtych czasach na stołach pojawiały się pączki, jednak w nieco innej formie. Przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną, miały raczej charakter wytrawny, aniżeli słodki, a sposób ich podania stał się symbolem obfitości.
W Polsce występowały także pączki z orzechową „niespodzianką”. Podobno ten kto trafił na orzech w środku, cieszył się niebywałym szczęściem.
Obecnie pączki przyrządzane są z ciasta drożdżowego z dowolnym „cukierkowym” nadzieniem i smażone na głębokim tłuszczu. Jak widać tradycja przetrwała, a pączki wciąż są jej nieodłącznym elementem – mimo, iż w innej postaci, dalej pyszne, sycące i pożądane!
Tłusty czwartek to dzień łasuchów
Tłusty czwartek to z całą pewnością święto wszystkich łasuchów i smakoszy słodkich przekąsek. Nic dziwnego, skoro sposobów na osłodzenie tego dnia jest co niemiara, a tradycji musi przecież stać się zadość! Statystycznie Polak w słodki czwartek zjada od 2 do 3 pączków, a niektórzy urządzają nawet zawody w ich pożeraniu. W końcu im ich więcej, tym człowiek szczęśliwszy! Te pochłanianie w najszybszym tempie to zazwyczaj klasyczne – nadziewane konfiturą różaną, budyniem lub z nutką adwokata. Żeby móc powiedzieć „ale słodko!” każdy oczywiście otulony jest lukrową polewą lub obsypany cukrem pudrem.

Bardziej wyszukanych propozycji znajdziemy kosztując słynne amerykańskie dounuty z dziurką w środku. Są tym bardziej urocze i cukierkowe poprzez pastelowe barwy polewy oraz kolorową posypkę. Warto spróbować także pączków w wersji hiszpańskiej, które oprócz innego smaku, mają również bardziej karbowaną powierzchnię. No cóż, do wyboru, do koloru – każdy znajdzie coś dla siebie!
Tradycyjna alternatywa
Mimo, że tłusty czwartek kojarzy się głównie z pysznymi pączkami, pamiętajmy w jaki sposób były one przygotowywane pierwotnie. A no właśnie - m.in. na słono! Dlaczego pośród wszystkich słodkości nie znaleźć miejsca na coś bardziej wytrawnego? Aby całkowicie nie odchodzić od elementu słodkości, można spróbować także propozycji słono-słodkich. Pamiętajmy, aby składniki dobierać również pod względem walorów dodatkowych. W końcu tłusty czwartek ma zgromadzić w nas energię na najbliższy czas, a także poprawić nastrój.
Co warto przygotować na tłusty czwartek? Proponujemy przygotować smaczne i niezwykle proste w wykonaniu kruche ciasteczka serowe z papryką i żółtym serem!

Kruche ciasteczka serowe z papryką [PRZEPIS]
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 kostki masła
- 150 g sera Gouda MSM Mońki
- garść świeżych liści bazylii
- 1 duża papryka (pomarańczowa lub żółta)
Wykonanie:
Paprykę umyć i bardzo drobno pokroić. Liście opłukać, osuszyć i posiekać. Ser zetrzeć na tarce o małych oczkach. Zmieszać mąkę, posiekane masło, ser, bazylię oraz paprykę. Zagnieść ciasto na stolnicy i uformowane wsadzić do lodówki na ok. 30 min. Po wyciągnięciu rozwałkować masę na ok. 2 cm i foremkami wyciąć ciasteczka (kształt jest dowolny). Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Ciastka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok. 25-30 min. Gotowe spożywać na zimno.
