Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To może zrobić tylko Cracovia. Jej hokeiści przegrali "wygrany" mecz!

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia zawiodła w meczu z Polonią Bytom
Comarch Cracovia zawiodła w meczu z Polonią Bytom Andrzej Banaś
Hokeiści Comarch Cracovii znowu zawiedli, dając do przełknięcia swoim kibicom gorzką pigułkę.

W piątek krakowianie pokonali w Bytomiu Polonię 8:3, wczoraj zaś mieli rewanż z tym zespołem, ten mecz zaczął drugą rundę spotkań. Krakowianie byli trochę poobijani więc zagrali tylko na trzy piątki. Kto spodziewał się podobnego festiwalu strzeleckiego, srodze się zawiódł. Gospodarze pierwszy raz pokonali bramkarza gości Mateusza Stuszińskiego dopiero w 12 min i to wtedy, gdy grali w podwójnej przewadze. „Pasy” niezbyt długo niecieszyły się tym prowadzeniem, bowiem po 3,5 minucie goście doprowadzili do remisu – gospodarze stracili krążek przy wyprowadzaniu go z własnej tercji, przejęli go goście i Karol Wąsiński znalazł się w sytuacji sam na sam z Jasonem Bacashishuą, zwiódł go i strzałem w „okienko” doprowadził do wyrównania.

Cracovia dopiero w połowie II tercji ponownie objęła prowadzenie. Strzelał Michal Vachovec spod linii niebieskiej, a stojący przed bramką Bepierszcz zmienił tor lotu krążka. Krakowianie nie kończyli tej tercji zwycięsko bo na 30 s przed syreną dali się zaskoczyć. Najpierw strzelał z linii niebieskiej David Turon, krążek odbili obrońcy, ale dopadł do niego Marcin Frączek i popisał się celną dobitką.

Ostatnią odsłonę krakowianie zaczynali w osłabieniu, co nie przeszkodziło im w zdobyciu kolejnego gola. Bepierszcz znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pokonał go. Goście przycisnęli, ale świetnie w bramce spisywał się Bacashishua. Przed końcem goście wycofali bramkarza i grając 6 na 5 doprowadzili do remisu za sprawą Błażeja Salamona na 37 s przed końcem meczu. W dogrywce w sytuacji sam na sam Josep Csamango trafił w poprzeczkę, sędziowie upewniali się analizując wideo, czy był gol, ale gola nie uznali. Gdy wydawało się, że o wyniku rozstrzygną rzuty karne, goście tuż przed końcową syreną zdobyli gola – Filip Stoklasa dobił krążek do siatki i „Pasy” sensacyjnie przegrały.

Comarch Cracovia – Węglokoks Kraj Polonia Bytom 3:4 po dogr. (1:1, 1:1, 1:1, 0:1)
Bramki: 1:0 Bepierszcz (Noworyta, Vachovec) 12, 1:1 Wąsiński (Salamon) 15, 2:1 Bepierszcz (Vachovec) 28, 2:2 Frączek (Turon, Jaworski) 40, 3:2 Bepierszcz (Noworyta) 42, 3:3 Salamon (Cunik, Stoklasa) 60, 3:4 Stoklasa 65.
Cracovia: Bacashishua – Kruczek, Sordon, Drzewiecki, Svec, Zygmunt – Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango – Musioł, Szurowski, Kamiński, Domogała, Brynkus – oraz Kamieniew, Dziurdzia.
Sędziował: Paweł Breske (Jastrzębie-Zdrój). Kary: 10 i 8 min. Widzów: 300.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska