https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

To prawdziwa osobowość

Lech Klimek
Burmistrz Bobowej należy do Bractwa Kurkowego w Gorlicach,
Burmistrz Bobowej należy do Bractwa Kurkowego w Gorlicach, archiwum bractwa kurkowego
Wacław Ligęza rządzi Bobową nieprzerwanie od 15 lat. Najpierw jako wójt teraz jako burmistrz. Nie ogranicza się jedynie do kierowania urzędem, działa w wielu stowarzyszeniach.

Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej, to zwycięzca plebiscytu na Osobowość Roku w kategorii Samorząd i Społeczność Lokalna.

Gołębiarz zadowolony

- To, co najbardziej przekonuje to fakt, że burmistrz jest stale dla nas mieszkańców dostępny - mówi Andrzej Nowak, hodowca gołębi ze Stróżnej. - Nieważne, kiedy się zadzwoni, zawsze odbierze telefon, a jak się podejdzie do urzędu i chce spotkać, to też nie ma problemu. Jeśli akurat jest i ma chwilę, to każdy bez zapisywania się może to zrobić - dodaje.

Gdy w ubiegłym roku w Wilczyskach odbywała się okręgowa Wystawa Gołębi Pocztowych, to właśnie burmistrz Bobowej był głównym patronem hodowców. Bezpłatnie udostępnił im salę, dołożył się też do nagród, które otrzymali hodowcy za swoje osiągnięcia.

- Od dawna namawiam burmistrza, by sobie postawił koło domu gołębnik - opowiada pan Andrzej. - Ma już pszczoły więc to byłoby takie ładne uzupełnienie - dodaje z uśmiechem.

Andrzej Nowak dodaje jeszcze, że jego rodzinna wieś, Stróżna jest ostatnią, która w gminie nie ma kanalizacji.

- No ale to nie wina burmistrza, ale jednego z naszych współmieszkańców - dodaje szybko. - Gdyby nie jego sprzeciw, to już byśmy się cieszyli ze zdobyczy cywilizacji, a tak to nasze miejsce zajęły Wilczyska, choć jestem pewien, że i my się doczekamy.

Biznes nie narzeka

Stefan Libront to właściciel firmy transportowej z Bobowej. Dzięki niemu gmina jest najlepiej chyba skomunikowana z Gorlicami z całego powiatu.

- Oczywiście, śledziłem plebiscyt i oddałem kilka głosów na naszego burmistrza - opowiada. - W pełni na to przecież zasłużył.

Pan Stefan zajmuje się transportem od 12 lat i jak podkreśla, fakt, że Ligęza jest włodarzem Bobowej już czwartą kadencję, też o czymś świadczy.

- Gdyby się nie sprawdzał w tym, co robi, to byśmy go przecież nie wybierali - komentuje. - Ja mogę tylko dodać, że dla lokalnych firm współpraca z nim jest bardzo korzystna. Bobowa znów jest miastem, a my dalej mamy niskie podatki. Wszystko wskazuje na to, że niebawem uda się też uruchomić strefę gospodarczą. Będzie więcej firm, więc będą i większe wpływy z podatków. Burmistrz to świetnie rozumie - tłumaczy.

Oświata pod opieką

- Burmistrz to człowiek z pasją - stwierdza Alicja Rodak, dyrektorka podstawówki w Jankowej. - Myślę, że kocha, to co robi i tu upatrywałabym źródeł jego sukcesów.

Pani Alicja podkreśla też, że dostrzega w burmistrzu wiele talentów głównie sportowych i muzycznych.

- Wiem, że gra na pianinie - relacjonuje. - Choć chyba nie ma formalnego wykształcenia w tym kierunku, pewnie jego zainteresowanie muzyką sprawiło, że mamy w gminie szkołę muzyczną.

Na zainteresowaniu burmistrza nie cierpią jednak inne szkoły.

- Ta, która kieruję, jest malutka - mówi dyrektorka. - Ale przecież i my mamy nową salę gimnastyczną i naprawdę nie możemy narzekać.

Pani Alicja zapytana o to, jak określiłaby burmistrza, odpowiada - to taki lokalny lider i prawdziwa osobowość.

Wacław Ligęza

Urodził się w 1958 roku w Bobowej, a mieszka w Wilczyskach. Jest absolwentem Wydziału Zootechnicznego Akademii Rolniczej w Krakowie. Po studiach pracował zawodowo jako zootechnik i nauczyciel. Od wielu lat z pasją i zaangażowaniem poświęca się pracy samorządowej; w latach 2002-2008 jako wójt Gminy Bobowa, a od 2009 roku do dzisiaj pełni funkcję burmistrza miasta Bobowa. To dzięki jego staraniom gmina nad Białą znów stała się miastem.

Wybrane dla Ciebie

Wiktor Dyduła przyciągnął tłumy na Dni Chrzanowa. Zobacz zdjęcia z koncertu

Wiktor Dyduła przyciągnął tłumy na Dni Chrzanowa. Zobacz zdjęcia z koncertu

Porażka juniorów Wisły Kraków na koniec sezonu. Miejsce tuż za podium

Porażka juniorów Wisły Kraków na koniec sezonu. Miejsce tuż za podium

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska