Bała to zawodnik drugiej drużyny, który do Cracovii trafił przed sezonem 2017/2018 do zespołu juniorów, ze Stali Rzeszów. Jest wychowankiem Polonii Hyżne.
- Odkąd jestem w Cracovii marzyłem o tej bramce – mówi uradowany napastnik. - Zawsze chciałem grać w Treningu Noworocznym i oczywiście strzelić pierwszego gola. Bodajże to mój trzeci Trening Noworoczny i wreszcie mi się ta sztuka udało. Od pierwszych minut byłem aktywny, bardzo mi zależało na zdobyciu tej bramki. Dopiąłem swego i jestem z tego bardzo zadowolony. To była dobra akcja, fajnie, że udało mi się strzelić.
W „Pasach” jest od 5,5 roku, przede wszystkim w drugiej drużynie. Ma na swoim koncie epizod w ekstraklasie – w ostatniej kolejce sezonu 2019/2020 zagrał 17 minut w przegranym 1:2 meczu z Lechem Poznań.
Miałem epizod w pierwszej drużynie – wspomina. - Ekstraklasa to jest to, do czego dążę. Po to gram w piłkę, żeby grać w ekstraklasie. To moje marzenie od dziecka. Trzeba cały czas ciężko trenować i robić swoje.
Na razie musi skupić się na grze w rezerwach, które mają cel – awans do drugiej ligi.
- Mamy taki cel i każdy inny wynik będzie dla nas porażką – przyznaje napastnik. - Marzę o tym. Grając jeszcze w Stali Rzeszów byłem skrzydłowym, grałem też na lewej obronie, a potem to tak ewoluowało, że grałem na środku pomocy, a potem na „dziewiątce”.
Kibice "Pasów" powitali nowy rok na stadionie Cracovii przy ...
Cracovia weszła z przytupem w nowy rok. Osiem bramek na tren...
