https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kafarski: nic w kieszonce nie przywiozłem [ZDJĘCIA]

Cracovia zaprezentowała oficjalnie swego 10. trenera ery Janusza Filipiaka. Choć Tomasz Kafarski prowadził już popołudniowy trening we wtorek, to dopiero w środę zabrał głos na konferencji prasowej. W sytuacji, w jakiej znalazła się Cracovia - tracący z meczu na mecz ducha piłkarze, pogarszająca się pozycja w tabeli - nie było co czekać ze zmianą szkoleniowca. Dlatego też Kafarski nie miał zbyt wiele czasu na decyzję.

Czytaj też: Kafarski w Cracovii. 'To była szybka decyzja'

- O godz. 19.30 w poniedziałek byłem jeszcze na urlopie "wychowawczym", a o północy już w samochodzie w drodze do Krakowa - opowiada były szkoleniowiec gdańskiej Lechii. - To jest ciekawa dla mnie propozycja, podpisałem 1,5-roczny kontrakt. Podstawowym celem jest utrzymanie klubu w ekstraklasie, odbudowa morale, a ja chcę dołożyć od siebie poprawienie stylu gry.

Jeszcze jesienią pracował w gdańskim klubie, ale ponieważ Lechii szło jak po grudzie, też stracił pracę na rzecz Rafała Ulatowskiego i od 4 miesięcy był bezrobotny. Przez ten okres zajmował się małą córką.

Trener musi szybko poznać drużynę, a czasu nie ma na to zbyt wiele, gdyż już w piątek "Pasy" grają w Łodzi arcyważny mecz z ŁKS-em.

- Oglądałem w tej rundzie wszystkie mecze Cracovii - mówi Kafarski. - Jestem też po treningu z drużyną. Nowy trener ma inne spojrzenie, może wykorzystać element zaskoczenia, który przy starym trenerze był niewielki. Porównując dzisiejszą sytuacją z tą, w której obejmowałem Lechię, stwierdzam, że jestem o trzy lata starszy, mam większe doświadczenie. Lechia nie była w tak trudnej sytuacji, nie zajmowała przedostatniego miejsca, ale też nie wiodło jej się dobrze.

Kafarski po 2,5-rocznej pracy w Gdańsku przestał być trenerem anonimowym, jakim był niewątpliwie w momencie przejmowania tego zespołu. Lechia notowała coraz lepsze wyniki zajmując z drużyną 11., 8. i 8. miejsce na koniec sezonu. W pewnym momencie był najdłużej pracującym nieprzerwanie szkoleniowcem w polskim klubie. Stał się znany. W tym sezonie nie szło mu najlepiej, zostawił drużynę na 11. pozycji.

- Trener musi być aktorem - podkreśla. - By piłkarzom i mediom powiedzieć w danej chwili to, co jest adekwatne do sytuacji.

Poszerzeniu wiedzy o zespole ma służyć rozmowa z byłym trenerem Cracovii Dariuszem Pasieką.
- Planuję takie spotkanie - mówi szkoleniowiec. - Szanuję trenera Pasiekę i myślę, że uda mi się z nim porozmawiać.

"Pasom" można zarzucić przede wszystkim odejście od ofensywnej piłki, co znalazło potwierdzenie w wynikach, choć próbowali nawet grać dwoma napastnikami.

- Ofensywna piłka nie polega na liczbie piłkarzy ofensywnych desygnowanych do jedenastki - uważa Kafarski. - Można wystawić nawet ośmiu ofensywnie nastawionych zawodników, lecz to nie sprawi, że gra będzie ofensywna. Będę chciał zmienić styl gry Cracovii, mam nadzieję, że gra i treningi zaczną sprawiać wszystkim radość.

Najważniejszy jest mecz w Łodzi, po którym w razie wygranej Cracovia znowu może uwierzyć w siebie.

- Okaże się, czy piłkarzom łatwiej będzie grać na wyjazdach - mówi nowy trener. - Czy lepiej poradzą sobie z presją. Przygotowujemy plan na ŁKS, na pewno nie będzie tak, że Cracovia nie będzie chciała prowadzić gry. Do tego meczu nie będziemy robić ruchów związanych z przejściem piłkarzy z Młodej Ekstraklasy ani do niej. Zawsze oglądam spotkania Młodej Ekstraklasy, byw wiedzieć, jaki ma potencjał. Zaplecze pierwszej drużyny musie wiedzieć, że trenerowi zależy na tym, by zawodnicy trafili tam, gdzie jest ich miejsce, czyli do pierwszego zespołu.

Niezwykle istotne będzie właściwe umotywowanie drużyny, gdyż z tym były ostatnio szalone kłopoty.

- Elementy motywacji są bardzo istotne - przyznaje szkoleniowiec "Pasów". - Mamy trochę czasu, by podjąć decyzję, kto będzie grał. Motywacja będzie, ale nie łudźmy się, że jeden człowiek zmieni całkowicie oblicze zespołu. Nie myślę, żeby piłkarzom brakowało motywacji oraz odwagi, by walczyć jak równy z równym z rywalem. Mam nadzieję, że po spotkaniu w Łodzi nie będę musiał mówić, że temu zespołowi tego brakuje. Jestem świadomy, że Cracovię przejmuję w określonym wydaniu. Trzeba tak układać taktykę, by maksymalnie wykorzystać potencjał piłkarzy. Nie jest tak, że trener ustala taktykę i zespół ją realizuje, musi być proporcjonalna do tego, jakie są umiejętności piłkarzy.

Trener doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że głównym mankamentem zespołu jest bardzo słaba skuteczność. Zresztą podobną sytuację przerabiał już w Gdańsku. Pod jego wodzą Lechia w 13 kolejkach zdobyła 6 goli, a Cracovia za Pasieki po 13 meczach 5 bramek. Jaki ma patent na natychmiastową poprawę sytuacji?

- Nie przywiozłem nic w kieszonce - mówi. - Miałem ten sam problem w Gdańsku, przez co straciłem pracę. Mam nadzieję, że zdobyte doświadczenie pomoże w tym, iż Cracovia zacznie strzelać bramki.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kafar
Kafarski ? Swinke w kieszeni masz ????
G
Grzechu
Wstyd dal miata to był gdy Mistrz Polski przegrywa walkę o puchary z amatorami!
a
audi
za pełny bak paliwa opchnę mecz. szczegóły Łódź al.Uni 2
B
Basior
Cieszę się gdyż według mnie Trener Kafarski jest naszą ostatnią nadzieją na to, że weźmie za mordę to rozzuchwalone i leniwe Towarzystwo i Te Obiboki zaczną w końcu jeśli nie grać- to przynajmniej cośkolwiek ruszać się na murawie.
Smucę bo według mnie Pan Pasieka co by o Nim nie mówić- to był bardzo przyzwoity Człowiek, obdarzony wielką kulturą osobistą i mimo że miałem przyjemność tylko 1 raz go spotkać i zamienić z Nim kilka zdań, to odniosłem wrażenie że przede wszystkim jest to też Człowiek HONORU. Jeśli więc Filipiak zapewniał Go w poniedziałek o tym, że nie tylko jest nadal Trenerem Cracovii, ale także że stanowisko Jego jest niezagrożone, a dzień później jak Pasieka przyszedł do Klubu prowadzić trening to -dowiedział się za pośrednictwem osób będących w Cracovii "pionkami" że nie jest już Trenerem Pasów, bo Filipiak Go wyrypał z Klubu, to mózg staje na ścianie. Ten sposób postępowania rodem z mafijnych Klanów Palermo wstrząsnął mną dogłębnie, bo nie tylko go nie akceptuję, ale uważam, że postępowanie Profesora w stosunku do Pasieki jest skandaliczne, a nawet nie zawahał bym się użyć słowa "chamskie".
J
Jarro
s.......am na cracovie!!!!!Zjazd do pierwszej ligi patałachy.Dosc wstydu dla miasta za takich "piłkarzyków"!!
P
PASIASTY KRAKÓW
Zajmijcie się kundle swoim gtesem!!!!!!!!!!a jak tam wasi pupile dudu i melikson?????pewnie co raz wiecej przyjaciół z Izraela z flagami narodowymi na stadionie co?;)
v
verry
Zdąży jak zawsze kupić
p
pawik
jak spadnie jeszcze Lechia,bo spadek cracovii jest juz przesądzony.Kafar stanie się wtedy postacią hisoryczną,bo spusci dwie druzyny w jednym sezonie.Poprzednio takiej sztuki dokonał Rychu Wieczorek spuszczając z ligii Odre i Piasta!!!
k
krakus
To nic z tego nie będzie
k
krakowiak
By dobrze grali w 1-lidze
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska