Barometr Bartusia - krakowska gastronomia walczy z pandemią i niemądrym prawem
W marcu tego roku, mimo wprowadzonych w połowie miesiąca pierwszych ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, czołówka listy najbardziej poszukiwanych pracowników w Krakowie była bardzo podobna do tej sprzed roku: otwierali ją „pomocniczy pracownicy budowlani”, czyli m.in. pomocnicy murarza, tynkarza czy cieśli. W zestawieniu 25. specjalności, których dotyczyło najwięcej ofert złożonych przez pracodawców w krakowskim GUP, zdecydowana większość dotyczyła różnego rodzaju pracy fizycznej; wysoko byli nie tylko wszelkiego typu budowlańcy, ale też sprzedawcy, magazynierzy i kierowcy. Rosło także zapotrzebowanie na opiekunów osób starszych.
Poważną zmianę w stosunku do marca zeszłego roku stanowiło pojawienie się znaczącej liczby ofert dla pracowników niefizycznych: wysoko, bo na piątym miejscu zadebiutowali pracownicy obsługi biurowej, drugą dziesiątkę (tuż za kelnerami) otwierali specjaliści ds. sprzedaży, nieco niżej byli specjaliści ds. rekrutacji pracowników, a także wykładowcy na kursach, edukatorzy i trenerzy oraz analitycy finansowi. Poza tym praca czekała na kelnerów, pokojowe w hotelach i pensjonatach, taksówkarzy oraz biomasażystów.
W kwietniu 2020 z listy tej wypadło całkowicie kilka specjalności. Powodem było totalne unieruchomienie przez rząd całych obszarów gospodarki w walce z pandemią. Znikły wtedy propozycje dla pracowników gastronomii, zwłaszcza kelnerów, oraz hotelarstwa, a także osób niefizycznych (z wyjątkiem garstki pracowników biurowych i call center).
Najbardziej oblegane szkoły w Krakowie to VI i VII LO, a tak...
Utrzymała się natomiast względnie spora liczba ofert dla różnego rodzaju budowlańców (bo ta branża realizowała wciąż publiczne i prywatne inwestycje), a także dla kierowców i magazynierów (bo w pandemii rozwinęły się mocno firmy logistyczne i kurierskie), w zestawieniu awansowali opiekunowie medyczni oraz opiekunowie seniorów. Do czołówki wskoczyły też szwaczki maszynowe (zapewne z powodu masowego szycia maseczek). Zdecydowanie wzrósł popyt na wszelkiego rodzaju osoby sprzątające.
Sytuacja na rynku pracy okazała się jednak bardzo niestabilna. W efekcie znoszenia kolejnych ograniczeń i zakazów, wchodzenia w życie nowych tarcz oraz pojawienia się i umacniania nowych trendów w gospodarce, majowe zestawienie TOP25 najbardziej poszukiwanych pracowników w Krakowie różniło się wyraźnie nie tylko od tego sprzed roku, ale i od topy z kwietnia 2020. Pracodawcy zaczęli zgłaszać zapotrzebowanie na specjalności, które w poprzednich tygodniach nie cieszyły się wzięciem.
Pod koniec maja na szczyt listy trafili „Pozostali pracownicy zajmujący się sprzątaniem gdzie indziej niesklasyfikowani” – tego „fachu’ dotyczyły aż 174 oferty. Na drugim miejscu znalazły się salowe (120), na trzecim – pomocniczy robotnicy budowlani (99). Kolejne lokaty zajęli: kierowca samochodu osobowego, magazynier, kierowca samochodu dostawczego, pomoc kuchenna, pakowacz ręczny, dostawca potraw. Pierwszą dziesiątkę zamykają „robotnicy wykonujący proste prace w przemyśle” (27 ofert). Co ciekawe, do czołówki powrócili specjaliści do spraw reklamy i marketingu, pracownicy sprzedaży, kasjerzy oraz kosmetyczki, a także „pracownicy przygotowujący posiłki typu fast food”.
Ale to już… przeszłość. Na czele najnowszego TOP25 najbardziej poszukiwanych pracowników w Krakowie brylują - z absolutnie rekordową liczbą ofert – no właśnie… sprawdźcie sami!
- Atlas grzybów trujących i jadalnych. Kluczowe różnice na przykładowych zdjęciach
- Demoniczne nazwy wsi w Małopolsce i ich "boskie" przeciwieństwa
- Oni nie skończyli studiów, a mają miliony. Jak to możliwe?!
- Tak wygląda budowana zakopianka [NOWE ZDJĘCIA]
- Zmiany w sklepach. Nowy obowiązek przy sprzedaży mięsa
- Te dzikie zwierzęta żyją w Krakowie [ZDJĘCIA]
