Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne: Gaviria wygrał 4. etap, Kwiatkowski na podium

Arlena Sokalska
Michał Kwiatkowski
Michał Kwiatkowski Sylwia Dąbrowa
Czwarty etap Tour de Pologne, z Nowego Sącza do Rzeszowa, wygrał lider Fernando Gaviria (Etixx-Quick Step). Trzecie miejsce zajął Michał Kwiatkowski (Sky), który w klasyfikacji łącznej jest już 2.

Piątkowy etap zaczął się bardzo smutno: minutą ciszy, by uczcić ofiary zamachu w Nicei, a kolarze francuskiej ekipy FDJ wystartowali z czarnymi opaskami na rękawach.

Jeszcze w czwartkowy wieczór najważniejszą sprawą w ekipie Michała Kwiatkowskiego (Sky) był nadgarstek Michała Gołasia. Kolarz leżał w kraksie i mocno się poobijał. - Bywało lepiej - powiedział późnym wieczorem, trzymając się za rękę w charakterystyczny sposób.

Chodziło o to, że zbił dłoń w taki sposób, iż kontuzja uniemożliwiała mu dobre trzymanie kierownicy. Tymczasem już w trakcie trzeciego etapu wycofał się inny zawodnik Sky, Benat Intxausti, więc team i tak został poważnie osłabiony. - Nic nie jest złamane, nie ma mowy o tym, bym nie wystartował - mówił Gołaś. Na etapie krzywił się z bólu, ale dojechał do mety. Jego obecność będzie kluczowa dla Kwiatkowskiego na dwóch kolejnych górskich etapach, z metą w Zakopanem i Bukowinie Tatrzańskiej.

Trasa piątkowego etapu też nie była łatwa. Kolarze wystartowali z Nowego Sącza i odwiedzając kolejne malownicze małopolskie i podkarpackie miasteczka, zmierzali w kierunku Rzeszowa. Od razu po starcie uformowała się duża, siedmioosobowa ucieczka w składzie: Adam Stachowiak (Verva Activejet), Jarosław Marycz (CCC Sprandi Polkowice), Szymon Rekita (Polska), Igor Bojew (Gazprom Rusvelo), Alessandro Tonelli (Bardiani), Allesandro De Marchi (BMC) i Jens Keukeleire (Orica BikeExchange).

Na czwartym etapie, podobnie jak na trzecim - w związku z długością trasy - kolarze mieli dwie strefy bufetu. Tym razem ekipy przygotowały standardowe torby z jedzeniem: kanapka, ciasto ryżowe, magnez w płynie z witaminą C oraz żele energetyczne i bidony z wodą oraz elektrolitami. Strefy bufetu gromadzą liczne rzesze fanów, bo jest to najlepsza okazja do złapania bidonów, które wyrzucają zawodnicy.

Ucieczka zgodnie współpracowała, ale jeszcze przed Rzeszowem na kolarzy czekały dość wymagające podjazdy: Zaklikówka, Lubienia i Hermanówka. Tam ucieczka się porwała, a na czoło wyszedł „zawodowy” uciekinier - De Marchi. Włoch wygrywał już etapy na wielu ważnych wyścigach: dwukrotnie na Vuelta Espana, podczas Criterium du Dauphine (etap z metą w Risoul, gdzie później podczas Tour de France 2013 triumfował Rafał Majka), był też w ucieczce podczas mistrzostw świata w Ponferradzie na których złoty medal zdobył Kwiatkowski. Włoch dwukrotnie oglądał się na Kwiatkowskiego, jakby nie wierzył, że Polak zdołał dogonić go.

Na nic się jednak zdała jego waleczność. Na rundach w Rzeszowie De Marchi został doścignięty przez rozpędzony peleton. Wtedy Kwiatkowski ruszył na lotną premię po trzy sekundy bonifikaty. Ograł Diego Ulissiego (Lampre-Merida) i Tima Wellensa (Lotto Soudal), którzy mieli taki sam pomysł.

Niewiele ponad 15 km przed metą zaatakował Zdenek Stybar, ale jego akcja nie trwała długo. Ekipy sprinterskie, a przede wszystkim Etixx-Quick Step zdecydowanie kasowały wszystkie ataki, by doprowadzić do finiszu z grupy. Wygrał po raz drugi Fernando Gaviria, a Kwiatkowski był trzeci.

W sobotę zaczynają się góry. Zawodnicy zgodnie oceniają, że pierwsza selekcja będzie już na etapie z Wieliczki do Zakopanego. - Zabójczy dystans (225 km) i zabójcze przewyższenie (ponad 3 tys, metrów) - dadzą się we znaki - mówią zgodnie kolarze. W niedzielę peleton ścigać się będzie w Bukowinie. Wyścig rozstrzygnie tradycyjnie czasówka w Krakowie.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska