Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tour de Pologne zbyt drogi dla górali z Nowego Targu

Tomasz Mateusiak
Czy latem przyszłego roku zawodnicy peletonu Tour de Pologne pokonają trasę wokół Tatr?
Czy latem przyszłego roku zawodnicy peletonu Tour de Pologne pokonają trasę wokół Tatr? fot. Bartek Syta
Upadł właśnie pomysł zorganizowania w Nowym Targu startu do jednego z przyszłorocznych etapów wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Sprawa rozbiła się o pieniądze. Miasto nie ma 250 tys. zł, które trzeba zapłacić za organizację imprezy. Na tej decyzji zyskają najprawdopodobniej Słowacy z Liptowskiego Mikulasza. Jak deklaruje organizator wyścigu - Czesław Lang, tamtejsi samorządowcy już teraz wyrażają chęć zastąpienia Nowego Targu.

- Właśnie zapadła decyzja - mówi burmistrz Marek Fryźlewicz. - Mimo złożonej nam propozycji, w przyszłym roku z Nowego Targu nie wystartują kolarze do jednego z etapów wyścigu Tour de Pologne. Nie mamy pieniędzy, by zapłacić panu Czesławowi Langowie za taką imprezę.

Według informacji, jakie uzyskaliśmy w biurze Lang Team Polska, organizatora wyścigu, oferta złożona Nowemu Targowi opiewała na 250 tys. zł. Za te pieniądze miasto miało być promowane w kilku telewizjach przez kilka godzin. Rano w ogólnopolskim programie śniadaniowym miał być nadany program zachwalający walory turystyczne stolicy Podhala. Po południu kamery miały pokazywać miasto w chwili startu zawodników.

- Całość była dla nas bardzo atrakcyjna - mówi burmistrz Fryźlewicz. - Suma 250 tysięcy jest jednak spora. Dlatego zaproponowałem staroście, by pomógł nam w jej opłaceniu. Gdy odmówił, zrezygnowałem z organizacji u nas startu. Miasto ma inne potrzeby i wydatki. Musiałem mieć to na uwadze. Będziemy się jednak starać, by kolarze wyjeżdżający z innej miejscowości chociaż przez nasze ulice przejechali. To kosztuje mniej.

Czesław Lang informacją o rezygnacji ze startu w Nowym Targu był wczoraj bardzo zaskoczony. - Zrezygnowali? Dlaczego? Od pana pierwszego słyszę takie informacje - powiedział wczoraj naszemu dziennikarzowi dyrektor wyścigu. - Skoro było im za drogo, mogli usiąść z nami do negocjacji. Istnieje możliwość obniżenia ceny za start nawet o 100 tys. zł. Wówczas miasto mniej pokazywane jest jednak w telewizji.

Zdziwiony decyzją o rezygnacji z organizacji startu był wczoraj także Michał Glonek, opozycyjny do burmistrz Fryźlewicza nowotarski radny. - Szkoda - mówi, słysząc o decyzji magistratu. - Ta impreza rzeczywiście nie była tania, więc i ja miałem początkowo wątpliwości, czy wydawać na nią pieniądze. Ostatecznie jednak zrozumiałem, że nasze miasto ostatnio sporo zainwestowało w ścieżki rowerowe. Przy okazji transmisji wyścigu Tour de Pologne można by to było świetnie "sprzedać".

Trasa przyszłorocznego Tour de Pologne na pewno nie ominie Zakopanego i Bukowiny Tatrzańskiej. - Jesteśmy już dogadani z panem Langiem - mówi Andrzej Kawecki z Biura Promocji Zakopanego. - Kolarze będą ścigać się pod Tatrami przez dwa dni. Jeden etap jak co roku rozpocznie się i zakończy w Bukowinie Tatrzańskiej. Drugi ma ma mieć metę w Zakopanem. Gdzie się rozpocznie, jeszcze nie wiem.

- Tu jest właśnie problem, bo kolarze do Zakopanego mieli jechać z Nowego Targu - mówi Czesław Lang. - W tej sytuacji etap rozpocznie się więc w Pieninach lub na Słowacji. Kilka tygodni temu gościłem razem z dyrektorem Kaweckim w Liptowskim Mikulaszu. Tamtejsi samorządowcy chcieli organizował u siebie start wyścigu. Myślałem, że zrobimy tak dopiero w 2014 roku, ale w sytuacji, gdy wycofał się Nowy Targ, trzeba będzie te plany przyspieszyć. Słowacy deklarują, że pieniądze na etap mogą wyłożyć choćby dzisiaj - mówi Lang.

Kilka tygodni temu ogłoszono, że pierwsze dwa etapy Tour de Pologne w 2013 r. rozegrane będą we Włoszech. Później wyścig miał wrócić do Polski. Teraz okazuje się, że prawdopodobnie po drodze kolarze odwiedzą też trzeci kraj - graniczącą z Polską Słowację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska