Jednoosobowe mieszkanie było zamknięte, znaleziono w nim butlę gazową, była pusta z odkręconym zaworem. Na przykręconym palniku znajdowała się odwrócona puszka. Najprawdopodobniej konstrukcja ta była wykorzystywana do ogrzewania. Prawdopodobne jest, że to ona mogła stać się przyczyną tragedii.
Makabrycznego odkrycia dokonali w piątek (2 lutego) późnym wieczorem łódzcy strażacy. mieszkaniu kamienicy przy ul. 6 Sierpnia odkryto zwłoki trzech osób - starszej kobiety, jej córki i chłopaka córki. Prawdopodobnie zabił ich... czad !
W mieszkaniu na parterze kamienicy przy ul. 6 Sierpnia strażacy odkryli zwłoki trzech osób. Na kanapie leżały zwłoki 67-letniej gospodyni, a na podłodze obok ciała: jej 35-letniej córki oraz 35-letniego partnera córki (mężczyzna było obywatelem Tunezji, od 10 lat mieszkał w Polsce).
Wszyscy prawdopodobnie zginęli w niewielkich odstępach czasu. Strażacy przypuszczają, ze zabił ich czad.
Służby miejskie zostały powiadomione przez znajomych pary, którzy zaniepokojeni brakiem kontaktu z nimi przybyli na miejsce, by dowiedzieć się, co się z nimi dzieje. Drzwi do lokalu były zamknięte. Strażacy wyważyli je...
Czad pojawił się prawdopodobnie w wyniku ogrzewania pomieszczenia gazem z 11-kilogramowej butli - nieduży lokal był szczelnie zamknięty. W pomieszczeniu zabrakło tlenu.
Na podłodze strażacy znaleźli również martwego psa.
***
POGODA NA WEEKEND