Zaczyna brakować Ukraińców. Część pracodawców jest w stanie płacić więcej pracownikom z Ukrainy niż Polakom- mówi ekspert
- Ze wstępnych informacji świadka wynika, że 40-letni mężczyzna wykonywał prace ziemno-kamienne. W pewnym momencie chciał wyczyścić koparkę lub coś w niej naprawić. Położył się obok maszyny i zaczął coś przykręcać. W tym czasie maszyna poruszyła się i przesunęła wprost na głowę tego człowieka - relacjonuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Wezwano służby ratownicze. Mimo ich ogromnych starań 40-latka nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
W akcji uczestniczył Zespół Ratownictwa Medycznego, policja strażacy z JRG 3 w Krakowie, druhowie z OSP Czernichów, OSP Nowa Wieś Szlachecka, OSP Jeziorzany, OSP Liszki, OSP Wołowice.
Policja wciąż prowadzi swoje działania na miejscu, pracuje tam także prokurator.
- Spektakularna rekonstrukcja obrony zamku Tenczyn w Rudnie
- Niezwykłe święto czosnku w Małopolsce. Zobacz, co się działo
- 85-letnia Orkiestra Dęta z Przegini świętowała jubileusz
- Niezwykłe misterium pokutne w Zalasie [GALERIA]
- Wielkie bolechowickie świętowanie z dobroczynnością i gwiazdami
- Święto Baby w Racławicach [ZDJĘCIA]
