- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec jednej z podsądeckich miejscowości prawdopodobnie usiłował ukraść miedziane elementy stacji transformatorowej - mówi sierż. sztab. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Nie wiadomo, jak doszło do tego, że poraził go prąd.
Na miejscu zdarzenia kilka godzin pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Teraz starają się ustalić okoliczności i przyczyny śmiertelnego wypadku.