Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Cracovii Jacek Zieliński po meczu z Pogonią Szczecin: Trzeba szanować ten punkt

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
Jacek Zieliński (trener Cracovii) Andrzej Banaś
Cracovia po raz pierwszy w tych rozgrywkach zremisowała w domowym meczu. Podział punktów w meczu nie zachwycił, ale też nie zmartwił szkoleniowców obu drużyn.
Kibice Cracovii na meczu z Pogonią Szczecin

Kibice Cracovii na meczu z Pogonią Szczecin ZDJĘCIA

- Moja opinia o tym meczu – futbol bywa dziwny – stwierdził Jens Gustafsson, trener Pogoni. - Mieliśmy dobrą I połowę, kontrolę nad grą, choć Cracovia miała dużo więcej dobrych szans na gola, ale mimo to jestem zadowolony z tego, jak wyglądaliśmy. Po przerwie mieliśmy większą kontrolę, choć wyglądaliśmy gorzej. Jestem szczęśliwy, że strzeliliśmy gola, ale nie byliśmy konsekwentni po strzelonej bramce i to nas nie satysfakcjonuje. Niewiele to zmienia, że nie straciliśmy tak szybko gola po przerwie jak w innych meczach. Podsumowując, wyglądaliśmy lepiej niż w niektórych jesiennych spotkaniach i to pokazuje, że jesteśmy lepsi i coraz lepsi. Chcemy wygrywać. Widzę te rzeczy, które chcemy poprawiać. Nie wyglądaliśmy źle pod względem fizycznym, tutaj nie szukałbym przyczyn straty gola i gry w końcówce meczu. Byłem troszeczkę zaskoczony zmianami w Cracovii, nie sądziłem, że będzie ich aż tyle.

- Tak jak się spodziewaliśmy, był to trudny mecz, bo Pogoń to trudny rywal – powiedział Jacek Zieliński, szkoleniowiec Cracovii. - Wiedziałem, że posiadanie piłki będzie po stronie przeciwnika. Dobrze rozgrywaliśmy ten mecz taktycznie. Fakt, że pod naszą bramką rywal miał chyba dwie groźne sytuacje. My mieliśmy fajne, klarowne sytuacje, które powinniśmy zamienić na gole i wygrać, ale niestety błąd w kryciu przy stałym fragmencie spowodował stratę bramki. Jednak zespół szybko zareagował po fajnej akcji, którą ćwiczymy na treningach. Ten punkt trzeba szanować, choć apetyty były większe.

Szkoleniowiec odniósł się też do sześciu zmian, jakich dokonał w porównaniu z poprzednim meczem.
– Mamy szeroką kadrę, jest wielu zawodników gotowych do gry – mówi trener. - Trzeba było trochę zamieszać w tym tyglu po takim meczu jak ten z Widzewem – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Nie było jednak tak, że tych sześciu piłkarzy zawiodło, bo zawiódł cały zespół. My ten skład dostosowaliśmy pod mecz z Pogonią, chcieliśmy być mobilni w odbiorze i kontrataku. To się sprawdziło i całkiem dobrze to wyglądało.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska