Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener „Jaskółek" proponuje, by rozegrać baraże

Piotr Pietras
Piotr Pietras
Trener Paweł Baran od dwóch lat prowadzi zespół Unii Tarnów
Trener Paweł Baran od dwóch lat prowadzi zespół Unii Tarnów SEBASTIAN MACIEJKO
Wszystko wskazuje na to, że po tym jak Włókniarz Częstochowa przyjął zaproszenie do startów w ekstralidze, Unia Tarnów spadnie do I ligi.

Częstochowianie na razie przyjęli jedynie zaproszenie, nie jest to jednak jednoznaczne z tym, że w sezonie 2017 będą startować w ekstralidze. Muszą bowiem jeszcze przejść przez proces licencyjny i jeżeli władze Ekstraligi Żużlowej zaakceptują wszystkie dokumenty złożone przez klub spod Jasnej Góry wtedy zespół Włókniarza będzie mógł przygotowywać się do występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

– Mimo, że zakończyliśmy rozgrywki na ostatnim miejscu w tabeli, cały czas liczyliśmy na „dziką kartę” na starty w ekstralidze – nie ukrywa trener Unii Paweł Baran. – Tak naprawdę z degradacją do pierwszej ligi pogodziliśmy się już 31 lipca, gdy przegraliśmy mecz na własnym torze z zespołem Get Well Toruń. W tej chwili, gdy drużyny Lokomotivu Daugavpils i Orła Łódź nie wyraziły chęci startu w ekstralidze nasze nadzieje odżyły – przyznaje Baran.

W środowisku żużlowym sporo kontrowersji wzbudził fakt, że zaproszenie do startów w ekstralidze otrzymał także zespół Włókniarza Częstochowa, który zajął trzecie miejsce w I lidze. Przypomnijmy, że dwa lata temu Główna Komisja Sportu Żużlowego odebrała licencję nadzorowaną klubom z Gdańska i Częstochowy, degradując je na dno. Do rozgrywek II ligi w sezonie 2015 przystąpił tylko klub z Gdańska, gdyż Włókniarz nie uzyskał licencji na starty w najniższej klasie rozgrywkowej.

– Klub z Gdańska w zeszłym roku w sportowy sposób wywalczył awans do pierwszej ligi, tymczasem Włókniarz, mając roczną przerwę w startach ligowych, w pierwszej lidze znalazł się tylko dzięki temu, że w sezonie 2016 ze względu na małą ilość zgłoszonych drużyn nie wystartowała druga liga. Włókniarz w tym sezonie powinien więc startować w drugiej lidze i walczyć o awans do pierwszej ligi, tymczasem w prezencie może dostać awans do ekstraligi. Mnie osobiście takie decyzję bolą najbardziej, gdyż jedni potrafią pilnować finansów, inni natomiast zadłużają się i nie ponoszą później z tego powodu żadnych konsekwencji – podkreśla Baran.

Gdy Włókniarz otrzyma licencję na starty w sezonie 2017 w ekstralidze pozostanie spory niesmak. – Wcale nie twierdzę, że Unia Tarnów ma utrzymać się w ekstralidze. Bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby rozegranie meczów barażowych między naszą drużyną i Włókniarzem, by w sportowy sposób wyłonić zespół, który w przyszłym roku wystąpi w ekstralidze – uważa trener „Jaskółek”.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska