Trener Puszczy: Utraciliśmy pozycję w tabeli, ale jeszcze niczego nie przegraliśmy

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Puszcza Niepołomice gnębiła Chrobrego w jego polu karnym, ale bramki nie zdołała mu strzelić
Puszcza Niepołomice gnębiła Chrobrego w jego polu karnym, ale bramki nie zdołała mu strzelić Andrzej Banas
- Myślę, że wszyscy jesteśmy rozczarowani - w kontekście tego, że mieliśmy wszystko w swoich rękach. I nie udało nam się zachować pozycji, która pozwoliłaby na rozegranie meczu barażowego u siebie. Jedna rzecz nas zawiodła - skuteczność. 25 oddanych strzałów i ani jednej bramki. Chyba jeszcze nigdy w mojej ośmioletniej tu przygodzie i pracy w Puszczy nie zagraliśmy takiego meczu - stwierdził Tomasz Tułacz, szkoleniowiec "Żubrów", po porażce 0:1 z Chrobrym Głogów w 34. kolejce I ligi.

- Nic nie chciało wejść, po prostu nic nie chciało. Zabrakło tej kropki nad i. Zarówno w sytuacjach, które mieliśmy do przerwy, jak i po przerwie, kiedy było już trochę bardziej nerwowo. Bo wiadomo, czas uciekał. I chyba trochę za bardzo chcieliśmy, dlatego tej skuteczności zabrakło - analizował szkoleniowiec Puszczy. - Ale zespół zostawił w tym meczu serce, grał z zaangażowaniem. Utraciliśmy pozycję w tabeli, ale jeszcze niczego nie przegraliśmy. Liczę na to, że zespół się zregeneruje jak najlepiej i postawi supermocnemu przeciwnikowi, jakim jest Wisła na jej terenie. Co to przyniesie, to zobaczymy we wtorek.

Niepołomicka drużyna przesunęła się z czwartej na piątą pozycję w stawce, co oznacza, że w pierwszej rundzie baraży musi zagrać na wyjeździe, a nie na własnym boisku, gdzie osiąga lepsze wyniki. Porażka z Chrobrym była w tym sezonie dopiero drugą poniesioną przez "Żubry" w Niepołomicach. I rzeczywiście, był to w wykonaniu Puszczy mecz zmarnowanych szans. A na koniec gospodarze zostali trafieni, na skutek błędy bramkarza.

- Wiadomo, jaki wynik zrobiliśmy w tym sezonie, gdzie jesteśmy. Ten wieczór nie należy do wesołych czy optymistycznych, chociaż we mnie ten optymizm zawsze będzie i tym optymizmem będę chciał zarazić zespół - stwierdził trener. - Powiedziałem w szatni chłopakom, że zrobili kawał naprawdę dobrej roboty i oni tak muszą o tym myśleć. Są na piątym miejscu w pierwszej lidze. Wszystko przed nimi, mamy okazję do rewanżu za ten mecz. I tyle. Teraz trzeba jak najszybciej wyczyścić głowy. Wiem, że łatwo się to mówi, ale to trzeba zrobić i pojechać na Wisłę, nie będąc faworytem. Ale nieraz już udowodniliśmy, że nie będąc faworytem potrafimy się przeciwstawić rywalowi i zagrać skutecznie.

Mecz półfinałowy baraży o awans do ekstraklasy Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice odbędzie się we wtorek 6 czerwca na stadionie przy ul. Reymonta (godz. 18). "Żubry" w tym sezonie wygrały oba ligowe spotkania z Wisłą. Drużyny mierzyły się również w Pucharze Polski - wówczas po 120 minutach był remis, w rzutach karnych wygrali krakowianie.

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie