- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że był to bardzo trudny przeciwnik. Mariusz (Lewandowski, trener „Słoni” - przyp. red.) stworzył tutaj „potwora" - zespół, który stracił tylko osiem bramek i nie pamiętam, kiedy ostatni raz przegrał – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej opiekun nowosądeckiego klubu Dariusz Dudek.
- Jeśli zapytalibyśmy przed meczem wszystkich w klubie, łącznie z naszymi kibicami, czy jeden punkt wzięlibyśmy przed meczem, to większość powiedziałaby, że byłby to dobry wynik – dodał 45-latek.
- W drugiej połowie pokazaliśmy to, co ostatnio pokazujemy w każdym spotkaniu. Chylę czoła przed moimi piłkarzami, chciałbym im podziękować za charakter, bo w drugiej połowie porozmawialiśmy sobie na spokojnie w szatni, jak mamy grać. Druga część meczu była zdecydowanie na naszą korzyść. Szkoda straty drugiej bramki, ale ogólnie z przebiegu meczu jestem zadowolony – podsumował.
Sandecja Nowy Sącz ma na koncie 17. punktów, co daje jej 15. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Bruk-Bet Termalica Nieciecza prowadzi w lidze. „Słonie” mają w dorobku 44. „oczka”. W najbliższą sobotę 13 marca sądeczanie podejmą u siebie GKS Tychy (godz. 13).
- Agnieszka Radwańska jako piękna modelka. Spełnia się w nowych rolach [ZDJĘCIA]
- Rewolucja w składzie Wisły Kraków. Wielu piłkarzom w czerwcu kończą się kontrakty
- Ola Ciupa w sukni ślubnej. Jej narzeczony to Kubańczyk
- Transfery Wisły Kraków i Cracovii. Kto zrobił zimą lepszy interes?
- Piotr Żyła jakiego (nie) znacie ZDJĘCIA
- Roman Ficek wbiegł na Rysy dziewięć razy w ciągu 24 godzin! [ZDJĘCIA, FILM]
