Trzebinia. Amstaff Borys przetrzymywany był w koszmarnych warunkach. Teraz szuka nowego domu. Zobacz zdjęcia

Fundacja Dla Zwierząt La Fauna po raz kolejny musiała interweniować w gminie Trzebinia w związku z przetrzymywanym psem w nieodpowiednich warunkach. Z prośbą o interwencję zwrócili się bliscy właściciela amstaffa. Policja wcześniej już dwa razy interweniowała w tej sprawie. Interwencje te przynosiły tylko częściowy efekt, pies został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Teraz został odebrany i przekazany do płatnego hotelu, gdzie czeka na adopcję.

Potrzebuje badań, profilaktyki, być może leczenia. Nie wiemy jak w tych warunkach przetrwał mrozy i jak odbiło się to na jego zdrowiu - informuje Fundacja Dla Zwierząt La Fauna.

To kolejna interwencja Fundacji Dla Zwierząt La Fauna w gminie Trzebinia. W ubiegłym roku odebrane zostały tam dwa inne amstaffy Sally i Diablo. 17 czerwca ub. roku do pań z Fundacji La Fauna zadzwonił telefon z prośbą o przyjęcie wygłodzonego psa. To była Sally. Dwóch chłopców suczkę odebrało mężczyźnie, który ma jeszcze jednego psa w takim stanie.

- Diablo wygląda prawie tak samo koszmarnie jak Sally. Tak zrezygnowanego psa nie widziałyśmy dawno. On już pogodził się ze swoim losem. Uwiązany do szafy, bez wody, okropnie głodny, na szmatach przesiąkniętych własnym moczem - opowiadają panie z La Fauny.

Przekaż darowiznę