Co roku nad zalewem Kozi Bród pod Trzebinią odpoczywa tłum miejscowych i turystów. W tym roku istniała obawa, że ośrodek rekreacyjny będzie zamknięty. Ostatecznie Grupa Tauron postanowiła wydzierżawić obiekt. Długo jednak nie mogła znaleźć zainteresowanego.
Nowy dzierżawca pojawił się kilka dni temu. Sławomir Wołoszczakiewicz i Paweł Siewiorek z Trzebini zapraszają na wielkie otwarcie sezonu już w najbliższą sobotę.
- W planach mamy weekendy tematyczne. Będą dancingi, kino pod gwiazdami, noce pod namiotem i wiele innych ciekawych atrakcji - zapewnia Paweł Siewiorek, kierownik ośrodka Kozi Bród. - Sam co roku tutaj przyjeżdżałem z rodziną. Bardzo mi się podobał ten ośrodek. Jest duży, zadbany, z pięknym akwenem.
Wraz ze Sławomirem Wołoszczakiewiczem, który jest głównym dzierżawcą, postanowił uratować urokliwe miejsce, a przy okazji zarobić.
- Do tej pory wstęp na teren obiektu był darmowy, ale my zamierzamy pobierać niewielką opłatę - przyznaje.
Od poniedziałku do czwartku, kiedy ośrodek będzie czynny w godzinach od 9 do 21, wejście będzie płatne trzy złote dla osób dorosłych. Dzieci do 15. roku życia wejdą za darmo.
W weekendy - od piątku do niedzieli - trzeba zapłacić 2 złote więcej. Dzieci wejdą gratis.
- Przez cały czas na terenie zalewu będzie czuwał ratownik wodny. Czynna będzie także restauracja i grill - zaznacza Paweł Siewiorek.
Mieszkańcy okolicy, z którymi rozmawialiśmy, cieszą się, że Kozi Bród znów zatętni życiem. Jak pokreślają, w przeciwieństwie do trzebińskiego Balatonu czy Chechła, jest tutaj dobra baza gastronomiczna, toalety oraz plac zabaw dla dzieci i boisko do gry w piłkę plażową. Do tego molo, mnóstwo ławeczek i piękny ogród.
- Szkoda byłoby, żeby to wszystko niszczało. To jeden z najbardziej urokliwych zakątków w powiecie chrzanowskim - komentuje Monika Bułka z Trzebini.