To rozwiązanie ucieszy najbardziej przyjezdnych, którzy do tej pory błądzili godzinami po cmentarzu, często bezskutecznie szukając odpowiedniego nagrobka. Elżbieta Kozak-Zięba niedawno wróciła ze Stanów Zjednoczonych. Przeszło piętnaście lat nie odwiedzała grobu matki pochowanej na cmentarzu w Trzebini.
- Co z tego, że wszystkie alejki są oznaczone, skoro nie pamiętam, gdzie spoczywa moją ukochana mama. Cmentarz rozrósł się przez te lata trzykrotnie - mówi pani Elżbieta. Za kilka dni odlatuje do swojej nowej ojczyzny. Nie ma czasu na wertowanie ksiąg cmentarnych, by trafić na właściwy grobowiec. Z pomocą przyszedł jej administrator cmentarza - Trzebińskie Usługi Komunalne.
- Wystarczy do nas zadzwonić na numer 32 612 11 53 lub odwiedzić nas w Trzebini przy ulicy Rynek 3, a my w mig odnajdziemy poszukiwany grób - informuje Andrzej Smółka, prezes trzebińskiej komunalki. W jego komputerowej bazie danych jest już grubo ponad tysiąc mogił. Każda dokładnie opisana. - Oprócz dokładnej mapy, informujemy także, kto na bieżąco opłaca kwaterę i kto się nią opiekuje - dodaje.
Program komputerowy zakupiono przed trzema laty inwestując około 20 tysięcy złotych. W przyszłości baza danych zostanie udostępniona za pośrednictwem internetu. Wtedy każdy będzie mógł odnaleźć grób swych bliskich w domu, siedząc przed monitorem.
Z usługi cmentarza wczoraj skorzystała też Natalia Gąsior z Chrzanowa. Przyznaje, że bez cyfrowej wyszukiwarki, nie była w stanie samodzielnie odnaleźć grobu pradziadków.
Niestety, taka usługa dostępna jest tylko w Trzebini. Sąsiedni Chrzanów nie zamierza na razie inwestować w to nowoczesne rozwiązanie.
- Zarezerwowaliśmy pieniądze na rozbudowę cmentarza przy ulicy Balińskiej. Może w przyszłości też pomyślimy o specjalnym programie komputerowym. Na pewno jednak nie w tym roku - twierdzi Danuta Grzesiak z chrzanowskiego wydziału gospodarki komunalnej.