Mecz piłki nożnej miał odbył się w ubiegłą sobotę (10 września) na stadionie w Andrychowie. Grał miejscowy AKS Beskid Andrychów z Hutnikiem Nowa Huta.
Poziom sportowy tych zawodów nie był najwyższy (to piąta klasa rozgrywkowa) i najwidoczniej część, zasiadających na trybunach kibiców, postanowiła w pewnej chwili nieco "uatrakcyjnić" widowisko. Na dodatek, według relacji świadków, mieli też zachowywać się agresywnie i wulgarnie.
W 90 minucie meczu grupa pseudo sympatyków andrychowskiego klubu odpaliła race, co na meczach w Polsce jest zakazane. Amatorzy stadionowej pirotechniki ukryli twarze pod "kominiarkami". Stosowanie takiego kamuflażu najwyraźniej im nie pomogło, bo w poniedziałek trzech kiboli zostało zatrzymanych.
- Po zaistniałym incydencie funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do identyfikacji osób, które dopuściły się popełnienia szeregu wykroczeń. Trzech pseudo sympatyków klubu Beskid Andrychów zostało ustalonych – potwierdza Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty popełnienia licznych wykroczeń.
- W dalszych kolejności zostaną wobec nich skierowane wnioski do sądu o ukaranie - dodaje rzeczniczka policji.