„Duma Katalonii” ma dwa punkty straty do Realu Madryt, który w sobotę niespodziewanie przegrał w Bilbao z Athletic 0:1. Kibice klubu z Camp Nou liczą, że ich ulubieńcy wykorzystają wpadkę największego rywala.
„Barca” jest zdecydowanym faworytem meczu. W ostatnich pięciu meczach z drużyną z Vallecano odniosła tyleż zwycięstw, strzelając 20 bramek i tracąc tylko jedną. Lionel Messi i jego koledzy chcą przedłużyć tę serię.
- Nie ma dla mnie znaczenia, czy przegramy jedną, czy siedmioma bramkami. Nie wymagam od moich piłkarzy, aby wygrali z Barceloną. Wymagam, aby zagrali dobre spotkanie, by stosowali pressing, posiadali piłkę – powiedział trener Rayo Paco Jemez.
Mecz na Camp Nou rozpocznie się dziś o godz. 12. To dopiero trzeci taki przypadek w historii ligowych występów Barcelony na własnym boisku w ciągu ostatnich 50 lat. Dwa poprzednie mecze, które rozpoczynały się w samo południe, „Barca” wygrała: 25 grudnia 1965 z Las Palmas 3:2 i 10 lutego 2013 roku z Getafe 6:1.