We wtorek zeznawał jako świadek na procesie dwóch pełnoletnich oskarżonych. Jednym z nich jest jego starszy brat, 20-letni Michał W. Drugi to 17-letni Adam K., uczeń III klasy gimnazjum.
Mateusz W. opisywał na sali rozpraw, jak 22 kwietnia br. wybrali się autem jego ojca do Suchej Beskidzkiej. Za kółkiem siedział Michał W., Adam K. był pasażerem. Mieli z sobą kominiarki, które na co dzień zakładali, gdy w Krakowie jeździli na gokartach. Wzięli także metalową rurkę, pręt i gaz łzawiący. Po drodze zdjęli tablice rejestracyjne. Liczyli, że nikogo nie będzie w domu, bo pokrzywdzony był wtedy z żoną z wizytą u matki Adama K. w Krakowie, to była jego dalsza rodzina.
Trzej zamaskowani napastnicy wdarli się na posesję, pobili syna gospodarzy i skrępowali mu ręce. Adam K. wiedział, gdzie są pieniądze. Były w szafce, w torebce i dwóch pudełkach po butach. Zrabowanej sumy sprawcy nawet nie liczyli.
- Przed wyjazdem myśleliśmy, że tam będzie z 10 tys. zł. Pieniędzmi mieliśmy się podzielić po równo - zeznawał Mateusz W. Jednak zabrali w sumie 1 300 000 zł i prawie 6 tys. euro. Po drodze wyrzucili kominiarki, pręt, miotacz gazu, siekierkę i metalową rurkę.
Wrócili do Krakowa, koło jednego z cmentarzy przepakowali gotówkę. Pierwsze pudełko z pieniędzmi zabrał Adam K, drugie bracia W. Cała trójka została zatrzymana następnego dnia. Odzyskano też pieniądze.
Michał W. i Adam K. pozostają w areszcie. Na ich procesie zjawiła się kilkuosobowa grupa kibiców Wisły Kraków - cała trójka to sympatycy tego klubu. Co więcej, podczas napadu pytali bitego syna biznesmena, komu kibicuje.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznych narzędzi grozi im do 15 lat więzienia. W śledztwie przyznali się do winy, a nieletni Mateusz W. wysłał nawet list z przeprosinami i wyrazami skruchy do rodziny pokrzywdzonego przedsiębiorcy.
Raport: pierwszy atak zimy tej jesieni.. Przysyłajcie zdjęcia oraz informacje o utrudnieniach na drogach - [email protected].
Pożar w Bielanach, spłonęło 19 samochodów [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!