https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Turner z Wisły Can-Pack rusza do Chicago. "Kiedyś tu wrócę"

Yvonne Turner
Yvonne Turner Andrzej Banas / Polska Press
- Jest szansa, że w przyszłości wrócę do Polski – deklaruje Yvonne Turner. Amerykańska koszykarka zastrzega jednak, że raczej nie nastąpi to w najbliższym sezonie.

28-letnia Turner trafiała do Wisły Can-Pack jako gracz-zagadka, wielka niewiadoma. Niewielu wiedziało, czego można się spodziewać po filigranowej rozgrywającej, która nigdy wcześniej nie grała ani w Polsce, ani na parkietach Euroligi. Ostatecznie okazało się, że zakontraktowanie Turner to był dla Wisły strzał w dziesiątkę. Amerykanka świetnie punktowała w Eurolidze, po czym została MVP finałów Tauron Basket Ligi Kobiet.

Zobacz także: KOSZYKARKI WISŁY MISTRZYNIAMI POLSKI [ZDJĘCIA]
- Żaden z meczów finałowych nie był dla nas łatwy. Najważniejsze było to, że każde ze spotkań grałyśmy na sto procent naszych możliwości. Grałyśmy tak, jakby każdy z tych meczów miał być naszym ostatnim - podkreślała po zdobyciu z „Białą Gwiazdą” mistrzostwa Polski.

Działacze Wisły deklarowali, że chcieliby rozmawiać z rozgrywającą o pozostaniu w zespole. Sama zawodniczka po mistrzowskiej fecie podkreślała, że chciałaby do Polski wrócić, ale raczej w dalszej przyszłości. Turner to zapalona podróżniczka. W swojej karierze grała m. in. w Australii, Ekwadorze i Dubaju. Nie ma się co dziwić, że po udanym sezonie w polskiej lidze chciałaby spróbować swoich sił w kolejnym kraju. - Kocham zwiedzać kolejne miasta i kraje. Jestem otwarta na nowe kierunki. Bóg obdarzył mnie talentem i będę starała się dobrze go wykorzystywać - stwierdziła Amerykanka.

Liderka mistrzowskiej Wisły miała na trybunach swój własny fan-klub, złożony z jej przyjaciół - członków lokalnej wspólnoty religijnej. - Co zapamiętam z Krakowa? Przede wszystkim doping naszych fanów. Jestem pod wielkim wrażeniem krakowskich kibiców, są wspaniali. Wspierają nas niezależnie od tego, czy wygrywamy, czy przegrywamy - podkreślała. - Oczywiście, będę też z wdzięcznością wspominać moich przyjaciół z chrześcijańskiej wspólnoty. Zawsze będą mieć miejsce w moim sercu.

Dzięki dobrym występom w Wiśle, Turner dostała propozycję walki o miejsce w składzie zespołu WNBA. - Niebawem będę w drodze do Chicago. Mam nadzieję, że będę kontynuować ten dobry rok w barwach Chicago Sky - stwierdziła.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o koszykarkach Wisły Can-Pack Kraków

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefan
To nie wina DP tylko GM bo przecież czytamy wypowiedzi o tym jak to bardzo chcemy zostawić trzon zespołu,a przecież juz trzech z tego trzonu nie ma. Dla mnie trzon to Yvonne, Justyna, Ouvina,Zietara i Nichols. A dla niektórych to ta ławka która tak dobrze dopingowała. Juz więc pewne że mueć bedziemy totalnie nowy zespół bo widać ze cieżko bedzie zatrzymać choćby jedną z tego trzonu drużyny.
k
kibic
A kiesy wreszcie DP poda kibicom jakieś dobre informacje? Bo jak na razie to tylko czytam jak kolejna zawodniczka odcina kupon od sukcesu Wisły CP i zmienia barwy klubowe. A kiedy coś w tzw. druga stronę?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska