Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turysto, parkuj w Jurgowie. W Zakopanem miejsca brak

Halina Kraczyńska
fot. archiwum
- Parkingi zaporowe są dobre dla wielkich aglomeracji, ale nie dla naszego regionu. Nam potrzebne są parkingi gościnne - twierdzi radny powiatowy Andrzej Pajor. I proponuje wykorzystać latem parkingi przy wyciągach narciarskich. Tam czeka na zmotoryzowanych kilka zupełnie pustych o tej porze roku, w dodatku zagospodarowanych parkingów z około 1000 miejsc.

Czytaj także: Busy na Podhalu coraz bezpieczniejsze

- W opracowywanej obecnie strategii rozwoju naszego regionu mówi się o wybudowaniu parkingów zaporowych, by odciążyć zatłoczoną zakopiankę na odcinku Nowy Targ - Zakopane. Po co? - pyta radny Pajor. - Po co wydawać miliony, skoro takie parkingi u nas nie są potrzebne?

Natomiast parkingów gościnnych nie brakuje. Są przy wielu stacjach narciarskich. O ile zimą jest na nich tłok, o tyle latem stoją puste. Parkingi gościnne znajdują się m.in. w Jurgowie, Białce, Małem Cichem, Witowie, a także w Zakopanem na Polanie Szymoszkowej oraz pod Nosalem.

- Potrzeba nam tylko połączenia komunikacyjnego, na przykład z Zakopanem czy z dolinkami tatrzańskimi - twierdzi Pajor. - I o tym chcemy rozmawiać ze starostwem oraz z busiarzami.
Niektóre stacje narciarskie są już teraz gotowe same uruchomić linie busowe. - To doskonały pomysł - uważa Józef Milan Modła, prezes spółki "Hawrań" w Jurgowie. - Nasze parkingi czekają na turystów. Latem stoją puste. U nas mamy 250-300 miejsc wolnych. Jeżeli będzie zapotrzebowanie, jesteśmy w stanie sami uruchomić busy dowożące turystów z parkingu w Jurgowie do Zakopanego czy w Tatry. Od nas na Łysą Polanę jest tylko 9 kilometrów. Przez Słowację to dosłownie parę minut drogi.

Do pomysłu z parkingiem gościnnym zapalił się też współwłaściciel stacji w Witowie Stanisław Gut Mostowy.
- Mamy zagospodarowany, ale pusty teraz parking na 200-300 samochodów. I moglibyśmy za niedużą opłatą udostępnić miejsca na nim - mówi. - Obok jest karczma, byłby w niej ruch. Dla nas oznacza to korzyści. A dla turystów także, bo do Chochołowskiej, Kościeliskiej, Małej Łąki jest 5 minut drogi. Myślę, że gdyby byli chętni na parking, busiarze zorganizowaliby linię.

Zbigniew Grzelak, turysta z Wrocławia, uważa pomysł za bardzo dobry. - Nie muszę pchać się samochodem do Zakopanego, skoro mam zaplanowane chodzenie po górach, a nie po Krupówkach - mówi. - Muszę mieć jednak pewność, że jak zaparkuję z dala od centrum, to nie utknę na tej wsi i nie będę godzinami czekał na busa ani też bus nie utknie po drodze w korku.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska