Zamek w Muszynie – turystyczny hit
Za blisko 13,5 mln zł w ciągu nieco ponad trzech lat uzdrowiskowa Muszyna zyskała kolejną atrakcję turystyczną. Częściowo zrekonstruowany średniowieczny zamek został oficjalnie otwarty 30 września i okazał się przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. W dniu otwarcia zamkowe wzgórze odwiedziły tłumy.
W kolejnych dniach okazało się, że nowa atrakcja ściąga mieszkańców, kuracjuszy, turystów, a także zorganizowane wycieczki również w ciągu tygodnia. Tłumy pojawiają się w weekendy, liczone w tysiącach. Nie inaczej było w sobotę, 14 października.
- Piękna złota jesień zawitała do Muszyny, a wraz z nią tłumy turystów. Ci którzy wybrali się dzisiaj na zwiedzanie atrakcji Muszyny, na pewno nie żałowali. Przyroda wynagrodziła im trud wędrówek przepięknymi widokami – napisał na swoim profilu na Facebooku Jan Golba, burmistrz Muszyny. - Największym wzięciem cieszył się dziś zamek, który odwiedziło po raz kolejny tysiące (dzisiaj ok. 3,5 tysiąca) turystów. Mnóstwo osób wybrało na swój spacer ogrody sensoryczne i tematyczne. Teraz już wiemy, że Muszyna jest i długo będzie turystycznym hitem.
Godziny otwarcia zamku w Muszynie i cennik
Jeszcze do końca października „Zamczysko na górze Baszta” w Muszynie można zwiedzać codziennie od godz. 10 do 17. Od listopada zamek będzie czynny w godzinach 10 – 16. Ostatni turyści mogą wejść na teren zamku 30 minut przed zamknięciem.
Do tej pory zwiedzanie zamczyska było darmowe, a w weekendy średnio zwiedzało je ponad 5 tys. osób. Od niedzieli, 15 października, trzeba kupić bilet.
- Symboliczna opłata zostanie przeznaczona na utrzymanie porządku w tym obiekcie - wyjaśnia burmistrz Golba.
Bilety w Jesiennej Promocji Zamkowej:
- Bilet cały (dorośli powyżej 18 roku życia) – 10 zł
- Bilet ulgowy (studenci do 26 roku życia, mieszkańcy miasta i gminy Muszyna, seniorzy- kobiety powyżej 60 lat, mężczyźni powyżej 65 lat) – 6 zł
- Bilet grupowy (grupy zorganizowane powyżej 15 osób) – 5 zł
- Bilet bezpłatny – dzieci i młodzież do 18 roku życia.
Na zamkowe wzgórze nie można wprowadzać zwierząt. Wyjątek stanowi pies przewodnik. Historię zamku oraz regulamin zwiedzania można zobaczyć TUTAJ.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
Smok Grynbos zieje ogniem i głośno warczy! Zamek w Grybowie kusi niesamowitą atrakcją
