https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Twierdzą, że sfilmowali radnego PO, jak łamał przepisy drogowe [WIDEO]

Robert Szkutnik
Kierowca punto na trwającym 28 sekund nagraniu trzykrotnie  przekracza linię ciągłą na jezdni. Raz całkowicie zjeżdża na lewą stronę
Kierowca punto na trwającym 28 sekund nagraniu trzykrotnie przekracza linię ciągłą na jezdni. Raz całkowicie zjeżdża na lewą stronę
Miasto huczy od plotek. Spowodował je umieszczony na portalu Pressmix film, na którym widać, jak pirat drogowy prowadząc fiata punto na krótkim odcinku jednej z głównych dróg Wadowic kilkakrotnie łamie przepisy ruchu drogowego. Samochód ten łudząco przypomina fiata Stanisława Kotarby, szefa powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej, radnego powiatu i rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Wadowicach.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Obywatel nagrywa
Materiał filmowy zamieszczony na portalu Youtube został nagrany przypadkiem. Jak mówi autor Kazimierz Zieliński, odwozi on syna al. Wolności do szkoły na osiedlu Pod Skarpą. Tą trasą mają najbliżej do domu. 19 listopada około godz. 9 rano rejestrator wideo zamontowany na przedniej szybie ich samochodu zapisał "kozacką jazdę" kierowcy w srebrnym punto. Na filmie widać, jak kierowca chwilami jedzie lewym pasem jezdni, trzykrotnie przekraczając linię ciągłą, nie sygnalizuje skrętu w prawo, a także nie zatrzymuje się przed znakiem "stop".

- Początkowo chciałem dokonać obywatelskiego zatrzymania, ale jak zobaczyłem, że to auto rzecznika magistratu, to zdecydowałem, że lepiej będzie zawiadomić policję - opowiada nam Kazimierz Zieliński. Pan Kazimierz zawiadomił o piracie drogowym Komendę Powiatową Policji w Wadowicach, miejscowy magistrat, a także Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie. Z tych trzech instytucji odpisał mu tylko mł. insp. Maciej Rymar, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie. Zapewnił autora filmu, że o wykroczeniach drogowych poinformował komendanta powiatowego policji w Wadowicach i nakazał przeprowadzić postępowanie w tej sprawie.

W ubiegłorocznym referendum, którego celem było odwołanie ze stanowiska władz miasta, małżeństwo Zielińskich optowało za odwołaniem burmistrza Wadowic Ewy Filipiak. Obydwoje zgodnie twierdzą jednak, że nagranie nie jest zemstą polityczną, a chodzi jedynie o bezpieczeństwo na drodze, zwłaszcza dzieci.

- Obawiam się o życie nie tylko swojego syna, ale także innych mieszkańców, korzystających z tej ulicy - mówi Kazimierz Zieliński.

Instruktor nauki jazdy z Wadowic Zbigniew Małecki komentując sposób jazdy kierowcy punto mówi krótko: To jechał pirat drogowy albo kierowca nieznający przepisów.

***
Kotarba nie odpowiada, czy to on został nagrany podczas jazdy w punto
"Gazeta Krakowska" zwróciła się o wyjaśnienia do Stanisława Kotarby. Zapytaliśmy, czy to on został uwieczniony na filmiku i czy to jego auto. Odpowiedział, że film to prowokacja polityczna jego przeciwników. - A w ogóle, to nagrywanie jest niezgodne z prawem, to zamach na moją wolność - mówi. Twierdzi, że od pewnego czasu jest nękany poprzez nagrywanie i śledzenie. Dlatego złożył zawiadomienie na policję.

Wykroczenia się sumują
Podinspektor Sebastian Gleń z wojewódzkiej drogówki: Na filmie w internecie widać, że kierowca nie zastosował się do znaku P-4 "linia podwójna ciągła" (grozi za to mandat 200 złotych i 5 punktów karnych) oraz do znaku B-20 "stop", za co taryfikator przewiduje 100 złotych i 2 punkty karne. Kiedy kierowca jednocześnie dopuszcza się kilku wykroczeń, to wystawia się jeden mandat, ale powiększony nawet do 1000 złotych (według oceny policjanta - taryfikator nie ogranicza go w takim przypadku). Można również nie proponować mandatu, tylko skierować wniosek o ukaranie kierowcy przez sąd, jeżeli kwota mandatu wydaje się nieadekwatna do rangi czynu.

Filmik dzięki uprzejmości Press Mix i Igor Press

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pochodzę z okolić LICHENIA i od dłuzszego czasu widuję artykuły o panu Kotarbie. Ciekawi mnie, dlaczego wyborcy dopuszczają podczas wyborów do tego ( wybierając takich osobników ). To wszystko wina WYBORCÓW. Niestety, jedyne wyjście to pominięcie tego pana podczas najbliższych wyborów. WADOWICE i skandale, tak kojarzę to miasto.
S
Szamo
Ten pan to lokalna srebrna eminencja, rządzi z tylnego siedzenia swojego punto wszystkim i nikogo się nie boi, burmistrz to jego marionetka, często zresztą wozi na spotkania tę panią, mówi jej co ma robić i mówić. W każdym urzędzie i sądzie ma wejścia, podpięty po Grasia, też rzecznika. Nic mu nie zrobicie. Co z tego, że media pokazują tą osobę. Poczytajcie sobie o facecie w necie, zobaczcie filmy. Chroni go góra partyjna PO i to się nie zmieni. Burmistrz oczywiście jest z PiS, więc po wyborach nic się nie zmieni. Taki kraj.
B
Billy
Wadowice jest klinicznym przykładem wzajemnej fraternizajcji powiatowej Polski.
Prowadzone postępowania karne w poważnych sprawach to w mojej ocenie jedna wielka improwizacja :(
O
Ola
Ten pan znany jest z jazdy jak po swoim polu w Wadowicach. Zakazy go nie obowiązują itp. Widać, że ma się za nietykalnego.
w
wadowiczanin
w Wadowicach policja wszystko umorzy co tyczy się wykroczeń/przestępstw urzedników miejskich,,,,, podejrzewam że kotar.. i filipinka mają jakieś haki na komendanta,,,, bo to już jest przesada co wyprawia policja wadowicka w sprawie ukręcania łba sprawom dotyczącym UM
K
Koocicho
Wadowicki układ go wybroni... Zakład ?
K
Kazo
Tusk chce ścigać kierowców, to niech zacznie od własnego podwórka !
A
Aspirant
Wygląda jakby kierowca miał chorobę filipińską !
K
KOS
już widzę te tłumy dziennikarzy i wielbicieli rzecznika na placu manewrowym jak będzie zdawał ponowny egzamin z jazdy :)
h
hehe
Należy jeszcze doliczyć mandat za niesygnalizowanie skrętu na skrzyżowaniu, za to chyba też jest mandat :)
r
remi
Wszystko jedno, kto ukradnie Twoje pieniądze prezesi OFE czy ZUS. Po wpłaceniu składki to już nie są Twoje pieniądze tylko OFE lub ZUS. Ty nie masz potem nic do gadania. Kiedy wprowadzano te oszukańcze OFE, obiecywano, że złożone pieniądze może dziedziczyć rodzina w razie śmierci "ubezpieczonego" (dlatego się wielu na to zdecydowało). Teraz OFE nie różni się NICZYM od ZUS. Dlatego reklamy OFE nie pomogą, przejdę automatycznie do drugiego złodzieja,, czyli ZUS. Przynajmniej obcy nie będzie się na mnie bogacił.
B
Benek Kwieciarz
Trzeba było napisać, że to szef lokalnych struktur PO
a
ambergoldziarze
więc uniknie kary.
k
kk
A pamiętasz wykładnie któregoś sadu ze OFE to nie pieniądze obywateli?
Więc nie martw sa takie w OFE jak w ZUSIE
m
młody
Tusk kradnie moje pieniądze z OFE na łatanie dziury budżetowej, a wy piszecie o pierdołach...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska