Tysięczny mecz Cracovii w ekstraklasie zaczął się dla Cracovii fenomenalnie. 17-letni bramkarz gości Marcel Zapytowski nie utrzymał piłki w rękach po strzale Cornela Rapy, a znajdujący się w pobliżu Mateusz Wdowiak strzelił do siatki. Goście mogli dość szybko odpowiezieć, bo w 15 min Damian Szymański główkował niebezpiecznie z bliska, ale Maciej Gostomski spisał się bez zarzutu.
Po kwadransie, który upłynął pod znakiem ciszy na trybunach, kibice ożywili się i zaczęli prześmiewczo dopingować: "Filipiak gol" i "Hej Tabisz gol".
W 19 min Wdowiak kapitalnie dograł z lewej strony Wdowiak, a nadbiegający Siergiej Zenjov uderzył do siatki.
Na trybunach nadal trwał festiwal przyśpiewek wymierzonych w zarząd klubu. Fani zaintonowali: "Od 15 lat rządzicie, wstyd nam tylko przynosicie". "Każdy to powie, Filipiak niszczy Cracovię". Wywieswili też transparent: "Jaki zarząd, takie wyniki".
Dostało się też Michałowi Probierzowi: "Gdzie to mistrzostwo, trenerze, gdzie to mistrzostwo?" i "Odwróć tabelę, Cracovia będzie na czele". Słychać też było: "Mistrza już mamy, na Ligę Mistrzów czekamy".
A na boisku błyszczał Wdowiak – w 30 min o mało co nie zdobył kolejnego gola, piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Do tej pory zawodnik strzelił trzy bramki w ekstraklasie. Z kolei Gostomskiego próbował zaskoczyć strzałem z dystansu Dominik Furman, ale krakowski bramkarz odbił piłkę. "Pasy" były w natarciu, ładnie głowkował Milan Dimun, ale Marcel Zapytowski tym razem nie pomylił się.
Goście zaczęli drugą połowę od groźnych ataków, o mało co Adam Dźwigała nie pokonałby Gostomskiego, ale zderzył się z jednym z obrońców. Napór płocczan przyniósł efekt niebawem – Karol Angielski, który ledwie kilka minut wcześniej pojawił się na boisku, zdobył kontaktowego gola. Krakowianie po chwilowej zapaści odżyli. Zenjov świetnie wypatrzył Filipa Piszczka w polu karnym, ten rzucił się "szczupakiem" do piłki i chybił minimalnie. Nie miał szczęścia przy strzałach głową także Milan Dimun. W 77 min strzelał ale Zapytowski obronił. Goście przycisnęli w końcówce spotkania, Gostomski musiał się zwijać. Ale wygraną gospodarzom zapewnil Wdowiak, który uderzył w 84 min i znów błąd popełnił Zapytowski. To był 4. i 5. gol Wdowiaka w ekstraklasie. samej końcówce na boisku po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją zameldował sie Damian Dąbrowski.
Cracovia - Wisła Płock 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Wdowiak 11, 2:0 Zenjov 19, 2:1 Angielski 50, 3:1 Wdowiak 84.
Cracovia: Gostomski – Rapa, Helik, Datković (80 Dytiatjew), Ferraresso – Zenjov, Dimun, Budziński, Gol, Wdowiak (90+2 Dąbrowski) – Piszczek (72 Strózik).
Wisła: Zapytowski – Uryga, Dźwigała (68 Stefańczyk), Łasicki, Warcholak – Łukowski, Furman, Stilić, Szymański (56 Rasak), Varela (46 Angielski) – Ricardinho.
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola), Żółte kartki: Varela (10, faul), Warcholak (59, faul). Widzów: 4121.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
