Na kierowców sypią się kolejne kary, tymczasem Uber szykuje się do otwarcia w Krakowie, w odnowionym Browarze Lubicz, swojego nowego Centrum Operacyjnego. W pełni ma zacząć działać w przyszłym tygodniu. Pracować będzie w nim 150 osób.
- Nasze centrum zajmuje się bardzo wieloma zagadnieniami związanymi m.in. z rozwiązywaniem problemów pasażerów, ułatwianiem pracy kierowcom, kwestiami technicznymi oraz finansowymi - podkreśla Martyna Basara z Center of Excellence Ubera.
To pierwsze tego typu centrum Ubera w Europie Środkowo-Wschodniej.
- Niech otworzą sobie oddział w Afryce, ponieważ dla nich liczy się tylko prawo buszu - tak planowaną inwestycję Ubera, już kilka miesięcy temu komentował Andrzej Badocha z krakowskiej sekcji taksówkarskiej „Solidarności 80”.
16 - tylu kierowców Ubera zostało już ukaranych przez krakowskie sądy m.in. za wożenie pasażerów bez ważnej licencji.
Z kolei Wiesław Szanduła z magistrackiego Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców, który nazywany jest „łowcą uberów”, podkreśla, że urząd miasta nie ma nic przeciwko tworzeniu przez amerykańską firmę oddziałów w Krakowie.
- Sama firma co do zasady działa legalnie - podkreśla Szanduła. Oficjalnie Uber bowiem udostępnia tylko aplikację pozwalającą kojarzyć kierowców z klientem.