Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UKS 3 Staszkówka Jelna pokonała Puszczę 4:2

Marek Podraza
Marek Podraza
Podopieczne Michała Bąka odniosły piąte zwycięstwo.

Ostatni mecz rundy jesiennej trzeciej ligi kobiet pomiędzy UKS Staszkówka - Jelna i MKS Puszcza Niepołomice znakomicie rozpoczął się dla drużyny Puszczy. - Już w szóstej minucie Przeniosło oddała lekki strzał po ziemi w kierunku bramki, z piłką minęła się nasza bramkarka i piłka pomimo rozpaczliwej interwencji Aleksandry Szary wturlała się do bramki - komentuje Michał Bąk, trener drużyny. - Od tego momentu zarysowała się przewaga naszych dziewcząt, które pomimo optycznej przewagi miały problem z rozmontowaniem szczelnej obrony piłkarek Puszczy. Jedyną korzyścią dla piłkarek ze Staszkówki były stałe fragmenty gry, których w pierwszej połowie było bardzo dużo - dodaje.

Właśnie po kolejnym rzucie wolnym podyktowanym przez sędzinę nasze zawodniczki doprowadziły do remisu. Autorem gola w 34 minucie była Natalia Juszyńska, która przepięknym strzałem nad murem z 30 metrów nie dała żadnych szans bramkarce. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy. - Po zmianie stron z jeszcze większym impetem zaatakowały nasze zawodniczki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 46 minucie po ewidentnym faulu na Katarzynie Zając sędzina podyktowała rzut karny. Do piłki podeszła Ola Szary, która strzeliła w środek bramki i piłkę bez problemów wyłapała bramkarka gości. Gospodynie nie zraziły się takim obrotem sprawy i wciąż przeważały na boisku - dodaje Bąk.

Wreszcie w 59 min, wychodząc na prowadzenie, prostopadłe podanie otrzymała Sandra Różycka i po przepięknym rajdzie minęła zawodniczkę Puszczy, oddając ładny strzał pod poprzeczkę przyjezdnych. - Po zdobytej bramce Staszkówka kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku aż do 59 minuty, kiedy to po zupełnie nie groźnej akcji Puszczy doszło do nieporozumienia między defensywą gospodyń i do pustej bramki strzeliła Natalia Bania - komentuje dalej trener Michał Bąk.

W 74 minucie na indywidualną akcję zdecydowała się Katarzyna Zając, strzelając lewą nogą obok interweniującej bramkarki Puszczy trzeciego gola. Zespół MKS-u podłamany takim obrotem sprawy w 80 minucie stracił czwartego gola po ładnym uderzeniu z 16 metrów Zuzanny Mędoń. Po ciekawym i emocjonującym meczu UKS 3 Staszkówka Jelna pokonała Puszczę Niepołomice 4:2.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska