Mecz AS Romy z Sampdorią Genua trwał dzisiaj prawie... trzy godziny. Z powodu ulewy sędzia nie dopuścił od razu do rozegrania drugiej połowy, na którą trzeba było czekać ponad godzinę. Ostatecznie rzutem na taśmę 3:2 wygrała Roma, której zwycięstwo golem z karnego w doliczonym czasie gry dał Francesco Totti. Od pierwszej minuty w barwach gospodarzy wystąpił Wojciech Szczęsny, który dał sobie strzelić dwie bramki, a w ekipie z Genui dobrze pokazał się Karol Linetty.
Tak lało dzisiaj w Rzymie, co doprowadziło do przerwania meczu po pierwszej połowie: