Ultrasi w Polsce okazali się zbyt hermetyczni [SPORTOWA PÓŁKA]

„Mówi o radykalizacji piłkarskich fanatyków na Półwyspie Apenińskim, walce z komercjalizacją piłki nożnej w Niemczech oraz starciach z policją czy próbach kontrolowania przez rządzących, które potrafią zjednoczyć najbardziej wrogo nastawione do siebie grupy” - czytamy na okładce. Jak na pełnokrwisty reportaż przystało, autor ruszył w świat, by poznać kibicowską kulturę od środka.

Nie miał lekko - w Szwecji znalazł się w centrum walk, a w Indonezji drżał o życie, gdy stanął naprzeciw uzbrojonej w maczety bojówki. James Montague zagląda też na bliską nam Ukrainę, pokazując, jak ultrasi wtargnęli na Majdan podczas słynnej pomarańczowej rewolucji, ale, w przeciwieństwie do innych uczestników manifestacji, nie chcieli zmuszać władz, by obrały prounijny kierunek. Wręcz przeciwnie - byli tak samo niechętni Unii Europejskiej, jak mieszkańcy wschodnich rubieży kraju. Z tym, że i od nich się różnili, bo pragnęli Ukrainy niezależnej i od Unii, i od Rosji.

Autor przyznaje, że do kręgu kibiców w Polsce (tak jak i w Rosji i Egipcie) nie udało mu się dostać i dlatego poświęca mu niewiele miejsca.

To ważna i potrzebna książka, jedna z tych, które wnoszą do naszego życia solidną porcję wiedzy.

„1312. Incognito wśród najbardziej fanatycznych kibiców na świecie”. Autor: James Montague. Wydawnictwo:SQN. Liczba stron: 528. Cena okładkowa: 42,99 zł.

Przeczytaj recenzje innych książek sportowych

Sportowy24.pl w Małopolsce