Zobacz także: W Zakopanem wybrano Miss Małopolski [ZDJĘCIA]
Urzędnicy zamierzają na Krupówkach prowadzić akcję "Weź paragon", co w praktyce oznacza, że będą sprawdzać, czy górale nabijają na kasy fiskalne sprzedaż towarów i usług, a także to, czy wydają paragony. Handlujący na deptaku nie ukrywają, że paragonu to i sami turyści nie chcą brać.
Tegoroczna akcja urzędników pionu finansowego odbędzie się pod hasłem "Nie bądź jeleń, weź paragon".
- Głównym gospodarzem akcji jest Urząd Kontroli Skarbowej. Dołączamy się do nich także my - mówi Małgorzata Kabata-Żbik, naczelnik zakopiańskiej skarbówki.
Akcja potrwa do końca sierpnia i polega na kontrolach prowadzonych przez urzędników. - Będziemy obserwować, głównie na Krupówkach i pod Gubałówką, czy przedsiębiorcy wydają swoim klientom paragony - wyjaśnia naczelnik zakopiańskiej skarbówki.
W praktyce będzie to polegało na tym, że urzędnicy w cywilu będą wędrować po Krupówkach i przyglądać się, jak idzie biznes. Np. usiądą sobie w restauracji i będą podpatrywać, czy sprzedawane posiłki i napoje będą nabijane na kasy fiskalne i czy wydawany jest paragon.
- Będziemy kontrolować wszelkie punkty, które świadczą usługi. Usługi przewozu osób, usługi parkingowe, wypożyczalnie sprzętu i inne - mówi Wojciech Prawdzic-Lewandowski, rzecznik prasowy krakowskiego Urzędu Kontroli Skarbowej.
Jak dodaje Kabata-Żbik, kontrole będą odbywać się nie tylko w godzinach pracy urzędów. - Będą także popołudniami, wieczorami, a nawet w nocy w dyskotekach - zapowiada. Wypoczywający pod Giewontem nie dbają o paragony.
- Nawet się denerwują, gdy się im daje do towaru kwitek. Narzekają, że wszędzie same kwity, przy gazecie, przy obiedzie, w ubikacji - mówi Maria Gruszkowa, która na Krupówkach handluje prasą.
- Mało kto na Krupówkach daje paragon na przykład do oscypków - potwierdza Marianna Kowalczuk, turystka ze Stalowej Woli.
***
Urzędnicy skarbówki, którzy będą "polować" na Krupówkach, mogą nałożyć surowe kary nie tylko na właścicieli lokalu gastronomicznego czy punktu handlowego, ale także na pracowników.
- W sytuacji, gdy kontrolerzy dopatrzą się uchybień, mogą nałożyć mandat gotówkowy lub kredytowany. Wysokość mandatu waha się od 138,66 zł do 2772 zł - mówi Wojciech Prawdzic-Lewandowski z Urzędu Kontroli Skarbowej. Na obecnym etapie pracownicy urzędów skarbowych wystawili mandaty w 900 przypadkach na kwotę ponad 200 tysięcy złotych. Zaś pracownicy Urzędów Kontroli Skarbowej od stycznia do połowy lipca nałożyli już 2576 mandatów karnych na kwotę 520 tysięcy złotych.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail
