Decyzję ogłosił w niedzielę oficjalnie wicewojewoda małopolski i prezes zarządu miejsko-gminnego PiS w Proszowicach Józef Gawron. - Dostrzegliśmy zbieżność programów, a po analizie nawet możliwość utworzenia wspólnego programu na najbliższe pięć lat. Pięć dość istotnych lat z punktu widzenia perspektyw rozwoju Proszowic. Uznaliśmy, że zmierzamy w tę sama stronę i stąd był już tylko krok do zawarcia porozumienia - mówi Józef Gawron.
Sytuacja przypomina nieco tę sprzed czterech lat. Wtedy też Prawo i Sprawiedliwość poparło kandydaturę Grzegorza Cichego w wyborach na fotel burmistrza, choć stało się to dopiero przed drugą turą głosowania. W pierwszej PiS wystawił własnego kandydata.
Przed tegorocznymi wyborami zanosiło się, że może być podobnie, ale ostatecznie działacze partii uznali, że nie wysuną kandydatury z własnych szeregów. - Jestem bardzo zadowolony z udzielonego poparcia. Wybory cztery lata temu wygrałem nie tylko dzięki dobrej kampanii, dobremu komitetowi, ale ważne było też poparcie takich osób jak poseł Włodzimierz Bernacki, czy minister Jarosław Gowin. Poza tym ze środowiskiem PiS bardzo dobrze mi się współpracuje jako burmistrzowi. Czujemy z tej strony duże wsparcie i widzę możliwość dalszej dobrej współpracy. Uważam, że to jest dla mnie naturalne środowisko, bo ideały prawicy są mi bliskie - deklaruje Grzegorz Cichy.
Urzędujący burmistrz zastrzega jednak przy tym, że nie został członkiem PiS i ma zamiar startować w wyborach z własnego komitetu.
Wojewoda Józef Gawron przyznaje z kolei, że nie ocenia kończącej się kadencji w wykonaniu Grzegorza Cichego bezkrytycznie. Mówi, że PiS będzie oczekiwał zmiany podejścia do pewnych kwestii. Jakich? - O tym za wcześnie w tej chwili mówić. Dostrzegamy słabe strony, ale po pierwszej kadencji nikt nie jest omnibusem, nikt się nie rodzi burmistrzem. Pewnych rzeczy trzeba się uczyć i wyciągać wnioski z potknięć. Jeżeli jednak coś nam się nie podoba, to powiemy sobie o tym we własnym gronie, a nie na forum publicznym. Inna sytuacja byłaby, gdybyśmy zdecydowali się wystawić konkurenta.
DRAMATYCZNY WYPADEK AUTOKARU NA ZAKOPIANCE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto