FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

"Kraków Bronowice będzie jednym z najciekawszych przystanków na polskich szlakach kolejowych. Powstaje na styku dwóch linii – w stronę Katowic oraz lotniska Kraków Airport. Na cztery perony podróżni dostaną się schodami lub windami, nawet na wysokość ponad 20 m. Pomiędzy peronami będzie można przechodzić szerokim przejściem podziemnym, w którym przewidziano miejsce na lokale usługowe" - tak nowy przystanek zapowiadali kolejarze z PKP PLK, zaznaczając, że odjeżdżać będą z niego pociągi w kierunku lotniska, Oświęcimia, Krzeszowic oraz m.in. centrum Krakowa.
Przystanek powstawał w ramach modernizacji linii kolejowej na odcinku Kraków Mydlniki – Kraków Gł. Towarowy. To kluczowe, ponieważ umowę (z wykonawcą, czyli firmą TORPOL) na te prace kolejarze podpisali już w 2016 roku. A roboty - zgodnie z pierwotnym harmonogramem - miały zakończyć się... dwa lata temu. Tymczasem pierwsze pociągi na nowym przystanku zaczną zatrzymywać się dopiero w najbliższą niedzielę.
W PKP PLK już wiele miesięcy temu przekonywali, że wpływ na wydłużenie czasu robót mają m.in. „skomplikowane warunki geologiczne (konieczność wzmocnienia gruntu)”. Z kolei wykonawca tłumaczyć miał się również trudną sytuacją na rynku budowlanym (szczególnie jeśli chodzi o dostępność podwykonawców).
- Analizujemy obecnie w jakim stopniu zmiany w harmonogramie robót były zależne od wykonawcy - mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK. Zgodnie z umową możliwe jest bowiem naliczenie kar za nieterminową realizację kontraktu.
Od firmy TORPOL nie dostaliśmy wczoraj precyzyjnej odpowiedzi na nasze pytania m.in. "Z czego wynika tak duże opóźnienie w jego budowie" i "kto ponosi winę za to opóźnienie?".
Piotr Odzijewicz, kierownik Działu Marketingu i Promocji w TORPOL przekonuje za to, że wszystkie roboty realizowane były w terminach "uzgodnionych z zamawiającym - PKP PLK S.A.".
Bardzo szybka podróż
Do nowego przystanku w Bronowicach będzie można dostać się nie tylko od strony ul. Armii Krajowej, ale też m.in. od strony ul. Radzikowskiego. Co ważne, dojazd pociągiem do centrum Krakowa, czyli do Dworca Kraków Główny, ma zajmować zaledwie 8 minut, a na lotnisko tylko 10 minut.
- Kolej zapewni bezkonkurencyjną ofertę komunikacyjną dla mieszkańców Krakowa - przekonują pracownicy PKP PLK.
W ciągu doby na przystanku w Bronowicach na razie będzie zatrzymywało sie ok. 90 pociągów. - Od lipca będzie to już 131 pociągów. Obecnie na przystanku trwają odbiory i prace porządkowe. Sprawdzane są wszystkie elementy nowego obiektu. - zaznacza Piotr Hamarnik.
Powrót do Zakopanego
Osoby podróżujące pociągami powinny pamiętać, że od niedzieli (14 czerwca), czyli w tym samym dniu, gdy zostanie otwarty przystanek w krakowskich Bronowicach, zmienią się rozkłady jazdy kolei w całej Polsce. Zmienią się nie tylko godziny odjazdów i przyjazdów.
- Od 26 czerwca na sezon letni wrócą bezpośrednie połączenia kolejowe do Zakopanego. Pod Tatry pojadą m.in. składy z Gdyni, Szczecina, Warszawy i Krakowa - informują kolejarze z PKP PLK.
Najszybsze pociągi ze stolicy Małopolski dojadą do Zakopanego w około trzy godziny.
- Najmodniejsze fryzury damskie w 2023 r. Prawdziwe hity!
- Tak wyglądał Kraków zaledwie 12 lat temu. Takie życie już nie wróci... [ZDJĘCIA]
- Co wkurza kierowców?
- Tłumy w Energylandii. Zabawa w nowej rzeczywistości! [FOTO]
- Tak karmią w krakowskich szpitalach [ZDJĘCIA OD PACJENTÓW]
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC