Przerwy w dostawie energii elektrycznej mogły skończyć się tragicznie dla jednej z mieszkanek ulicy Grzybowej w Chrzanowie. Kobieta oddycha przez respirator.
- Na szczęście jej rodzina posiadała alternatywne urządzenie, które mogło pracować przez osiem godzin. Przerwy między dostawami prądu były krótsze - informuje Piotr Pawelczyk z chrzanowskiej straży pożarnej. Awarie dały się we znaki ponad tysiącu ludziom, w tym także lokalnym restauratorom i sklepikarzom.
- Straciliśmy co najmniej kilkudziesięciu klientów. Nie mogliśmy ani im ugotować obiadu, ani wieczorem ugościć przy piwie - denerwuje się Greta Różewska z jednej z chrzanowskich pizzerii. Nikt nie chciał siedzieć przy świeczkach w jej lokalu. - W piątek przyszły tutaj tłumy, by oglądnąć otwarcie olimpiady w Londynie i przy okazji coś przekąsić. Wyszli rozczarowani - mówi Agnieszka Kamińska, kelnerka. Wciąż liczy straty, bo w nieczynnych lodówkach zepsuło się mnóstwo jedzenia.
Sobotnią awarię przykro odczuły dzieci, które przyszły po południu na imprezę urodzinową do 9-letniego Krzysia Nowaka, syna Marty i Andrzeja z os. Północ. - Miała być minidyskoteka z DJ-em, a na deser smakowite lody. Łakocie się roztopiły, a DJ poszedł do domu. Do dziś nie możemy pocieszyć Krzysia po nieudanej imprezie - wyznają rodzice.
Wprawdzie w piątek, po kilkugodzinnej walce, energetycy przywrócili energię. - Ta jednak znów zaszwankowała nad ranem w sobotę, potem w sobotę po południu i następnie w niedzielę od rana do popołudnia- informuje Paweł Dudek, dyżurny Powiatowego Centrum Interwencji Kryzysowej w Chrzanowie.
Dopiero w niedzielę po południu, po trzech dniach przerw w dostawie prądu, pracownikom energetyki udało się ustalić przyczynę uciążliwości. - Okazało się, że stopił się jeden z głównych przewodów. Pracownicy Tauron Energia, który zasila powiat chrzanowski w energię elektryczną, usunęli usterkę i zapewniają, że nieplanowane przerwy w dostawie nie powinny się już pojawić - zapewnia Paweł Dudek. Dodaje jednak pospiesznie, że już dziś od godziny 10 bez prądu pozostaną mieszkańcy podchrzanowskiej Płazy, Pogorzyc, Zagórza, a także Mętkowa i Wygiełzowa w gminie Babice.
- Przerwa w dostawie energii u nich nie powinna być dłuższa niż dwie, trzy godziny. Tauron będzie prowadził tam prace przy konserwacji linii - informuje dyżurny chrzanowskiego PCZK. O utrudnieniach mieszkańcy tych miejscowości zostali poinformowani jednak już kilka tygodni wcześniej.
Następna planowana naprawa sieci ma być dopiero w styczniu w Chrzanowie.
Wyznanie krakowskiego gangstera: Strasznie zawaliłem Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!