Dobrze grający podopieczni Bartłomieja Niemca wygrali bez problemu trzy sety. - Po dość jednostronnym widowisku, w którym jedynie w drugim secie nasza drużyna zagroziła gościom z Biecza, ulegliśmy w stosunku 0:3, w setach do 21, 25 i ponownie 21. Niestety, nie da się wygrać w meczu, w którym zespół popełnia tak dużo błędów własnych. Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobyli Patryk Pyzik - 15 oraz Kacper Gubała dziewięć - informuje nas Krzysztof Kozłowski, prezes klubu.
Znakomicie natomiast spisała się prowadzona przez trenera Tomasza Chmurę drużyna młodzików GKPS Gorlice, która w rozegranym w niedzielne popołudnie w hali OSiR turnieju drugiej ligi odniosła trzy zdecydowane zwycięstwa nad swoimi przeciwnikami, zajmując ostatecznie pierwsze miejsce w grupie. - Ta wygrana zagwarantowała naszej drużynie awans do pierwszej ligi, w której prawdopodobnie zastąpi drużynę LKS Bobowa - komentuje Krzysztof Kozłowski. Siatkarze GKPS pokonali Spartę Kraków 2:0, Wawel Kraków 2:0 i Dunajec Nowy Sącz 2:0.
Planowany mecz mieli też juniorzy grający w Małopolskiej Lidze Juniorów, ale spotkanie nie doszło do skutku. - Duży zawód sprawiła naszym juniorom drużyna KS Orzeł Ciężkowice, która na godzinę przed rozpoczęciem spotkania o mistrzostwo Małopolski tej kategorii wiekowej poinformowała telefonicznie, że nie przyjedzie na mecz do Gorlic z powodu problemów ze skompletowaniem składu. Trener Orła nie podał szczegółów, natomiast prosił o przyjęcie przeprosin. W związku z tym nasz zespół rozegrał wewnętrzny sparing, natomiast Wydział Rozgrywek MZPS w Krakowie prawdopodobnie przyzna nam dwa punkty za walkower - dodaje Kozłowski.