https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W dniu świętego Mikołaja Wisła też się nie przełamała. Krakowianie dwukrotnie prowadzili z Górnikiem, ale koniec znów był żałosny

Piotr Tymczak
Marzena Bugala- Azarko
Piłkarze Wisły Kraków nie sprawili sobie i swoim kibicom niespodzianki w dniu świętego Mikołaja. Krakowianie ponieśli 10. ligową porażkę z rzędu. Wiślacy dwukrotnie prowadzili z Górnikiem, ale po tym jak z boiska zeszli Paweł Brożek i Jakub Błaszczykowski zespół ogarnęła bezradność. Końcówka meczu należała do zabrzan, którzy wygrali 4:2 i wraz ze swoimi fanami mieli radosne mikołajki.

Przed tym spotkaniem piłkarze podkreślali, że to będzie mecz "na noże", o sześć punktów, o przełamanie. 12. w tabeli Górnik (17 pkt.), który nie wygrał ostatnich 11 ligowych spotkań, grał bowiem u siebie z ostatnią Wisłą (11 pkt.), mającą serię dziewięciu porażek w ekstraklasie.

Piękne dziewczyny na krakowskich stadionach [ZDJĘCIA]

Zabrzanie chcieli wygrać i odskoczyć zespołom z miejsc zagrożonych spadkiem i to im się udało. W przypadku "Białej Gwiazdy" zwycięstwo pozwoliłoby zniwelować stratę do drużyn, z którymi walczy o ligowy byt. Wiślacy zdawali sobie sprawę, że przed meczem w Zabrzu w spotkaniu w Kielcach Arka wygrała z Koroną i w związku z tym strata do bezpiecznego miejsca wynosi już 6 punktów. Krakowianie byli bliscy, by zniwelować ją do trzech "oczek". Wiślacy przez większą część spotkania przeważali i prowadzili. Po tym jak z boiska zszedł najpierw Paweł Brożek, a później Jakub Błaszczykowski to co wiślacy wcześniej wypracowali legło w gruzach.

- Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz. Byliśmy pozytywnie naładowani i zbudowani mentalnie, by się przełamać. Popełnialiśmy jednak błędy w kluczowych momentach - podkreślił trener Wisły Artur Skowronek.

Pierwsza połowa należała do Wisły, która rozpoczęła od mocnego akcentu. Już w 3 minucie wiślacy przeprowadzili pokazową akcję. Błaszczykowski zagrał na skrzydle do Michała Maka, ten dośrodkował w pole karne, a tam piłkę przyjął Brożek, obrócił się z nią ogrywając Borisa Sekulicia i pewnym strzałem pokonał Martina Chudego. W taki sposób Wisła objęła prowadzenie. To był ósmy gol „Brozia” zdobyty w tym sezonie.

W 20 minucie wiślacy mieli kolejną szansę. Piłkę z rzutu wolnego wrzucił Maciej Sadlok, a Łukaszowi Burlidze niewiele brakło, by zamknąć akcję. Później do bramki Górnika trafił Rafał Janicki, ale sędzia gola nie uznał, dopatrując się spalonego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Zabrzanie próbowali zmienić niekorzystny dla nich rezultat, ale ich atakom brakowało wykończenia. Przeważała jednak Wisła i do szatni schodziła z jednobramkowym prowadzeniem.

Drugą połowę "Biała Gwiazda" rozpoczęła akcją Brożka z Błaszczykowskim, zakończoną strzałem tego drugiego, ale niecelnym.

W 54 minucie trener Górnika Marcin Brosz dokonał zmiany - za Kamila Zapolnika na boisku pojawił się Łukasz Wolsztyński. Dwie minuty później ten zawodnik strzałem obok słupka doprowadził do wyrównania.

Wiślacy odpowiedzieli bardzo szybko, bo po dwóch minutach. Piłkę zgrał Brożek, a z ok. 18 metrów Chuca uderzył tak, że Chudy po raz drugi wyciągał piłkę z siatki.

Ale na tym emocje się nie skończyły. Górnik nie dawał za wygraną i w 75 minucie kolejny raz wyrównał. Tym razem to była hiszpańska akcja - piłkę dośrodkował Igor Angulo, a wszystko celną "główką" wykończył Jesus Jimenez. Niedługo później Angulo mógł wyprowadzić zabrzan na prowadzenie, ale trafił w słupek.

W 86 minucie po skorzystaniu z systemu VAR i obejrzeniu powtórek sędzia podyktował rzut karny dla Górnika, dopatrując się faulu Vullenta Bashy na Davidzie Kopaczu. "Jedenastkę" na bramkę zamienił Angulo. - Sytuacja z zrzutem karnym zabiła ten mecz - przyznał trener Skowronek. A w doliczonym czasie na 4:2 wynik ustalił Jimenez.

W taki sposób Górnik przerwał długą serię meczów bez zwycięstwa. Natomiast Wisła nadal musi czekać na przełamanie. Sytuacja "Białej Gwiazdy" jest już jednak dramatyczna.

- Mogę przeżyć porażkę, ale nie mogę pozwolić nikomu z nas na brak wiary i brak prób w kolejnych meczach. Taka myśl na pewno będzie nam towarzyszyła w najbliższym tygodniu. Zrobimy wszystko, aby wywalczyć punkty w przyszłym tygodniu w Krakowie - powiedział szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".

Trener Brosz skomentował: - Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Czekaliśmy na nie. Dwa razy przegrywaliśmy, ale się wydźwignęliśmy. Najważniejsze, że później do końca szliśmy do przodu, chcieliśmy strzelać kolejne bramki.

Górnik Zabrze – Wisła Kraków 4:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Brożek 3, 1:1 Wolsztyński 56 , 1:2 Chuca 58, 2:2 Jimenez 75, 3:2 Angulo 87 z karnego, 4:2 Jimenez 90+1.
Górnik: Chudy – Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża – Matras (77 Matuszek) - Zapolnik (54 Wolsztyński), Ściślak (46 Bainović), Kopacz, Jimenez – Angulo.
Wisła: Buchalik – Burliga, Klemenz, Janicki, Sadlok – Basha – Błaszczykowski (73 Silva), Chuca, Pawłowski (81 Zdybowicz), Mak – Brożek (59 Boguski).
Sędziowali: Bartosz Frankowski (Toruń) oraz Jakub Winkler (Toruń) i Adam Kupsik (Poznań).
Żółte kartki: Kopacz, Sekulić, Matuszek - Chuca, Mak, Klemenz.
Widzów: 9612.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SS

Trzeba przyznać, że Wisła to na dzisiaj najrówniej grający klub w Ekstraklasie

F
FRAJERSTWO

Nagle cisza o meczu Górnik z rzeka!!!!! Na stronie gazety jak teraz wygra CRACOVIA to pewnie zawiesza dział sportowy!!!!

S
Szkoda gadać

Prawie wygrali!!!!

M
Misiek

Pozdrawiam kibiców Wisły

G
Gość
6 grudnia, 22:43, Gość:

Hahahaha żebraki

7 grudnia, 10:34, kleparz:

Przecież żebraki są na kałuży. Dostały bandy ledowe za 1,2mln a miasto mówi, że to na turniej było. Tylko, że żebraki dostały te ledy 2 lata przed turniejem, a wynająć na turniej takie ledy można za 100tys. Kiedyś pasiaste żebraki wyparły się polskości i wyżebrałuy granie w lidze austro-węgier - to czasy gdy wiślacy walczyli za Polskę. W czasie komuny pasiasta ubecja trzymała z komuchami, a wiślacy walczyli na ulicach Huty z milicją. Dziś przez to że Wisła miała G przed TS żebraki przekłamują rzeczywistość i sieją propagandę bez której nie istnieli by w Krakowie.

Wybielić to możesz ale swoje obsrane gacie. Historii nie zmienisz, choćbyś zaklinał rzeczywistość.

W 1949 roku Wisła Kraków zostaje przypisana pod patronat gwardyjski. Jedni piszą, że odbyło się to na sile , inni że Wisła nie miała innego wyjścia, a jeszcze inni piszą ze działacze Wisły zrobili to całkowicie świadomie i chętnie.. Zacytuje tutaj oficjalne źródła :

" w wyniku reorganizacji struktur polskiego futbolu klub był przypisany do pionu milicyjnego ("gwardyjskiego") i podlegał wówczas Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego, a nazwa klubu została zmieniona na Zrzeszenie Sportowe Gwardia Kraków. Po likwidacji UB - pod koniec 1954 - klub, podobnie jak wszystkie jednostki organizacyjne MO, znalazł się w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a w 1956 ( lata odwilży ) roku jego nazwa została zmieniona na obowiązującą do roku 1990 – GTS Wisła Kraków." !

Członkowie Wisły Kraków na walnym zgromadzeniu w dniu 6 lutego 1949 roku przy własnym aplauzie bez żadnego sprzeciwu ( bez jednego gestu sprzeciwu! Żadnego z tych wielkich patriotów nie było stać żeby sprzeciwić się haniebnej uchwale – tak sobie cenili wartości

, tradycje i patriotyzm)...

K
Król Krak
6 grudnia, 22:43, Gość:

Hahahaha żebraki

7 grudnia, 10:34, kleparz:

Przecież żebraki są na kałuży. Dostały bandy ledowe za 1,2mln a miasto mówi, że to na turniej było. Tylko, że żebraki dostały te ledy 2 lata przed turniejem, a wynająć na turniej takie ledy można za 100tys. Kiedyś pasiaste żebraki wyparły się polskości i wyżebrałuy granie w lidze austro-węgier - to czasy gdy wiślacy walczyli za Polskę. W czasie komuny pasiasta ubecja trzymała z komuchami, a wiślacy walczyli na ulicach Huty z milicją. Dziś przez to że Wisła miała G przed TS żebraki przekłamują rzeczywistość i sieją propagandę bez której nie istnieli by w Krakowie.

Wiślaki to walczyły w kopalni Wujek ty frędzlu z gejmonta!!!Jwsk

F
Facepalm

Jak się prowadzi dwa razy i przewala się mecz 4:2, to tu już nie ma nawet co komentować, tu już można tylko spuścić zasłonę milczenia.

C
Cracus
6 grudnia, 22:43, Gość:

Hahahaha żebraki

7 grudnia, 10:34, kleparz:

Przecież żebraki są na kałuży. Dostały bandy ledowe za 1,2mln a miasto mówi, że to na turniej było. Tylko, że żebraki dostały te ledy 2 lata przed turniejem, a wynająć na turniej takie ledy można za 100tys. Kiedyś pasiaste żebraki wyparły się polskości i wyżebrałuy granie w lidze austro-węgier - to czasy gdy wiślacy walczyli za Polskę. W czasie komuny pasiasta ubecja trzymała z komuchami, a wiślacy walczyli na ulicach Huty z milicją. Dziś przez to że Wisła miała G przed TS żebraki przekłamują rzeczywistość i sieją propagandę bez której nie istnieli by w Krakowie.

Chłoptasia, skąd ty dojeżdżasz ??

k
kleparz
6 grudnia, 22:43, Gość:

Hahahaha żebraki

Przecież żebraki są na kałuży. Dostały bandy ledowe za 1,2mln a miasto mówi, że to na turniej było. Tylko, że żebraki dostały te ledy 2 lata przed turniejem, a wynająć na turniej takie ledy można za 100tys. Kiedyś pasiaste żebraki wyparły się polskości i wyżebrałuy granie w lidze austro-węgier - to czasy gdy wiślacy walczyli za Polskę. W czasie komuny pasiasta ubecja trzymała z komuchami, a wiślacy walczyli na ulicach Huty z milicją. Dziś przez to że Wisła miała G przed TS żebraki przekłamują rzeczywistość i sieją propagandę bez której nie istnieli by w Krakowie.

G
Gość

Na samym dnie, spotkamy się, po między niebem a piekłem spotkamy się, sam nie wiem gdzie...

G
Gość
6 grudnia, 22:45, Craxfan 71.:

WIELKIE BRAWA dla Górnika z Zabrza za grę do końca i zwycięstwo nad Gts-em wisłą !!!

Teraz liczymy na Paprykarzy aby "ogolili" skiślaków z punktów na ich komendzie MO przy Geymonta. A dziś.brawo Górnik Zabrze.

A mama cie wysrala przez odbyt

G
Gość

Garbata gimbaza jak zwykle w netowym amoku.

H
Hycel
6 grudnia, 23:04, krakus:

Gra na plus do 70min, ostatnie pół h to standard w naszym wykonaniu, zjadają nasz w końcówkach wszyscy. Jeżeli nie nastąpi przebudzenie to od przyszłego sezonu nie ma co myśleć o emocjach na poziomie w Krakowie. Wisła pewnie dalej kibicowsko będzie nr 1 ale jak do grania na wyższych pozsiomach zostaną takie potęgi jak Craxa czy Garbarnia (z całym szacunkiem) to znikniemy na dłużej z piłkarksiej mapy Polski. Winni? Polityka Telefoniki, miasto i bandyci dojący z klubu przez poprzednie 2 lata.

Północ się zbliża , odstaw internet bo ojciec zobaczy i Cię palą pogoni.

k
krakus

Gra na plus do 70min, ostatnie pół h to standard w naszym wykonaniu, zjadają nasz w końcówkach wszyscy. Jeżeli nie nastąpi przebudzenie to od przyszłego sezonu nie ma co myśleć o emocjach na poziomie w Krakowie. Wisła pewnie dalej kibicowsko będzie nr 1 ale jak do grania na wyższych pozsiomach zostaną takie potęgi jak Craxa czy Garbarnia (z całym szacunkiem) to znikniemy na dłużej z piłkarksiej mapy Polski. Winni? Polityka Telefoniki, miasto i bandyci dojący z klubu przez poprzednie 2 lata.

z
złotówka od biletu

Towarzysze, pomożecie?

Wybrane dla Ciebie

To najbardziej znany góralski ród. Milionerzy, śpiewacy, sportowcy i gwiazda kina

To najbardziej znany góralski ród. Milionerzy, śpiewacy, sportowcy i gwiazda kina

Znów porażka juniorów starszych Cracovii. Ciężko będzie o utrzymanie

Znów porażka juniorów starszych Cracovii. Ciężko będzie o utrzymanie

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska